Antyczek i Bonobo wysłałem wam priva

Oj, kto z nas nie szurał po mieście z Druhem,Ami,Smeną a pozniej z Praktiką czy Zenitem...
to były czasy prawdziwej fotografi,czyli łapania chwil.I te godziny spedzane w ciemni.
Jak bede w kraju to cos tam pewnie znajde na strychu.Mam kilka przedwojennych aparatów mieszkowych (Balda) na szeroki film to kiedys zrobimy konkurs na najlepszą klasyczna fotografie plenerową.
A HL to błona do trudnych warunków oswietleniowych,o dośc wysokiej czułości ok 27 DIN.Jeżeli nie była przegrzana to po testowym doborze parametrow wywoływania może sie jeszcze nadawac do użycia.Nawet naswietlone przed 20 laty negatywy i nie wywołane udaje sie dziś obrobic. Choc to juz loteria.

Z tej puszki Fotopanu HL to chyba już niewiele zrobisz. A wiesz, co oznaczały litery HL? U mnie w piwnicy jest Krokus, do niego obiektyw Janpol do robienia m.in. koloru ( z filtrami), jakieś kuwety, koreks. Z aparatów Praktica super TL i 2 aparaty Reflekta 2 ( na błony 6x6, 2-obiektywowe) ale aparaty wymagają naprawy ( jeżeli jeszcze się ktoś tym zajmuje), jedna Reflekta jest chyba sprawna, nie pamiętam już. Są też chyba gdzieś pierścienie do Prakticy, do robienia makro. Aparaty są moją pamiątką z młodości, mogę jedynie pożyczyć, resztę oddam, jeżeli to Cię interesuje.