Zapraszamy do Wieruszowa!

Użytkownicy
· Gości online: 4


· Użytkowników online: 1


·Ostatnio widziani:

· Łącznie użytkowników: 1,332
· Najnowszy użytkownik: piotr placzkowski
Losowa fotografia
Ustronie 2009 rok
Ustronie 2009 rok
Baranów po 1990 roku.
Szybkie linki
Wieruszów, rodzina Maślak
Witam.
Poszukuję wszelkich informacji o rodzinie Maślak z Wieruszowa.
Mój Dziadek Andrzej Maślak urodził się w Wieruszowie w 1900r. Jego rodzicami byli Józef i Jadwiga z domu Kowalik. Jestem w posiadaniu metryki urodzenia Andrzeja,z której wynika, że świadkami jego chrztu byli: Tomasz Jagielski, Józef Słowikowski i Katarzyna Huiczik. Dziecko chrzcił proboszcz parafii, ks. Antoni Jabłoński.
Wiem, że Maślakowie mieszkali w małym domu na zakolu lub zaraz za zakrętem rzeki Prosny.W każdym razie dom stał nad rzeką,za mostem w prawo, w odległości około 50m. Może przeczyta to ktoś, kto dziś mieszka na tej ulicy? W tym domu? Wiem, że Andrzej miał siostrę, która po mężu nazywała się Gajewska i mieszkała (również po wojnie) na Podzamczu, w ostatnim domu przed mostem, po prawej stronie .W starszym wieku Gajewska była całkowicie głucha.Miała 2 synów: Jana-był lotnikiem w czasie wojny i pozostał w Anglii oraz Bolesława, który osiedlił się prawdopodobnie w Bolesławcu. Będę wdzięczna za każdą informacje na temat osób, które tu przedstawiłam. A może ktoś wie, gdzie mogę szukac danych, czy ksiąg dotyczących ludzi mieszkających w Wieruszowie przed wojną i krótko po niej? Z góry dziękuję i pozdrawiam!-gostel-Małgorzata Stelmaszczyk z domu Maślak,
Opole
Komentarze
47 #10 Andrew58 10/10/2010 15:09   
Witam. Ponownie ja mam kontakt z osobą która może dużo powiedieć na temat pani Gajewskiej ma też zdjęcia,wie tez trochę oAndrzeju Maślaku.Proponuję podróż na Podzamcze,mój telefon 788514179 pozdrawiam Andrzej Kopacki.
47 #9 Andrew58 08/10/2010 19:18   
Witam jak narazie mam wiadomości tylko z Podzamcza.Pani Gajewska jest pochowanana cmentarzu w Podzamczu jest pomnik który postawił syn Jan który był w Angli.Jan zmarł w Polsce na lotnisku przed odlotem do Angli,drugi syn mieszkał w Bolesławcu ale nie mam wiadomości czy żyje.Narazie to tylezPodzamcza z tamtej strony Prosny będzie trudniej,Na Podzamczu są osoby co mogą pamiętać panią Gajewską. może coś więcej w poniedziałek.skąd jesteś
160 #8 gostel 07/10/2010 20:16   
Zaraz..może ja coś źle zinterpretowałam..Może Marianna z domu Sadowa to mama Ewy Maślak a nie babcia..Ale wiem, że na cmentarzu w Wieruszowie (niedaleko małej kaplicy)znajduje się pomnik Ewy (1948-2003),Józefa (1916-1982) oraz Janiny (1909-1982) Maślak. Kim więc była Marianna?Śp. Ewa napisała mi w liście,że jej tato Józef (najmłodszy z rodzeństwa) miał 3 braci i 2 siostry.Jeden z braci miał na imię Tomasz, drugi Antoni a imienia trzeciego Ewa nie znała.Siostry to Julianna-zmarła b. młodo i Stanisława (zamężna-nie znane nazwisko). Tylko Józef i Stanisława z rodzinami mieszkali w Wieruszowie, o pozostałych braciach mówiło się w rodzinie Ewy, że zginęli w czasie okupacji.Po Józefie została tylko Ewa, a po jego siostrze Stanisławie Maryla, Jadwiga i Zdzisław.(Dwoje już zmarło:Zofia i Mieczysław).
To wszystko wiem z listu Ewy Maślak sprzed 7 lat..
160 #7 gostel 07/10/2010 18:07   
Bardzo,ale to bardzo dziękuję Panu Andrzejowi za tą wiadomośc. Nie wiedziałam,że Wieruszów i Podzamcze mają osobne cmentarze. Planuję, by tam się wybrac i dlatego wcześniej poprosiłam o każdą informację. Czasem ludzie o czymś od zawsze wiedzą a ktoś inny szuka usilnie. Ważne, by pytac i odpowiadac, prawda :-) Co do drzewa genealogicznego to akurat dobrze Pan trafił, bo ja prowadzę takowe dla całej naszej rodziny, ale niestety właśnie o Maślakach z Wieruszowa jest tam najmniej, i dlatego zwróciłam się z prośbą o każdą informację do czynnych bywalców tej strony. Prawdę powiedziawszy, nie dziwi mnie,że Wieruszowianie nie słyszeli nic o Andrzeju, moim Dziadku. Opuścił Wieruszów w wieku około 20 lat, i nigdy nie dane mu było już tam powrócic, więc znali go tylko rówieśnicy (którzy od dawna nie żyją).Żona Andrzeja-Weronika- zmarła w 1955r. w Wieruszowie nigdy nie była.Z czwórki dzieci żyje już tylko mój Tato-Jan, ma 80 lat. Wcześniej więc nie miał kogo pytac o przodków. Jakis czas temu napisałam do parafii wieruszowskiej i otrzymałam ksero metryki chrztu Andrzeja, stąd mam wiarygodne dane o imionach rodziców, dacie urodzenia itd, ale to jedyne, co udało się ustalic. Może Andrzej nie miał brata, a siostry wyszły za mąż i dlatego trudno znależc informacje o tej gałęzi Maślaków. Jakiś czas temu korespondowałam z Ewa Maślak z Wieruszowa,(niestety, już nie żyje..) ale jej babcia nazywała się Marianna z domu Sadowa, a matka "mojego"Andrzeja nazywała się Jadwiga z Kowalików. Chociaż ...teraz przyszło mi na myśl, że może Marianna była drugą żoną Józefa Maślaka...Bo ojciec Ewy miał na imię Józef i też był synem Józefa, tak jak Andrzej...
Pomyślę nad tym.. Jeszcze raz bardzo dziękuję, codziennie tu zaglądam.Pozdrawiam.Małgorzata Stelmaszczyk
4 #6 efkama 07/10/2010 17:31   
niesamowita historia ... mam nadzieję, że Andrew odnajdzie więcej informacji nt dziadka !
47 #5 Andrew58 07/10/2010 14:15   
Witam. O Andrzeju Maślaku narazie nie mam żadnych wiadomości,natomiast trochę mam o siostrze.Siostra pani dziadka mieszkała naPodzamczu przy ulicy kępińskiej budynek już nieistnieje spalił 20lat temu pochowana jest na cmentarzu na Podzamczu jest tam pomnik postawiony przez jednego synow prawdopodobnie prez Jana na temat drugiego niemam nic.Narazie to tyle jak będę coś wiedział to napiszę Andrzej Kopacki-Andrew 58
101 #4 bonobo 06/10/2010 09:05   
Witam.
Pani Małgorzato myśle że przydało by się nam naszkicowanie drzewa genealogicznego a zwłaszcza Pani ,,gałęzi,, W powiecie wieruszowskim i kępinskim znajduje się jedno z wiekszych skupisk ludzi o nazwisku Maślak. Na ponad 2,5 tys w Polsce kilkaset znajduje sie w dawnym sieradzkim i kaliskim.Następne skupisko to Trojmiasto i ok Bochni.Urodziłem sie w pow.Wieruszowskim,mieszkam w pow. Kępinskim znam rodz .Maślak ale niestety chyba nie z Pani gałęzi bo o tej wsaniałej histori o Andrzeju Maślak nie słyszeli.... Pozdrawiam.
160 #3 gostel 05/10/2010 22:16   
Witam ponownie.
Bardzo dziękuje wszystkim, którzy przeczytali moje ogłoszenie i tym ,którzy planują nad nim pomysleć..
Jestem winna pewne wyjaśnienia.
Napisałam o Andrzeju Maślaku "mój Dziadek", ale tak naprawdę on nigdy dziadkiem nie zdążył być... Został zamordowany w wieku 40 lat przez NKWD. Dlatego tak trudno mi zebrać informacje o najbliższej rodzinie.
Muszę teraz napisac o nim więcej:
Andrzej Maślak zamieszkiwał w Wieruszowie, po czym w wieku 17 lat wstąpił na ochotnika do wojska, więc można powiedzieć, że żołnierstwo było jego zawodem. W 1920 roku wraz z żołnierzami z Legionów Józefa Piłsudskiego brał udział w "Cudzie nad Wisłą". Zaraz po tym pięknym wydarzeniu, na samym początku lat 20-tych otrzymał bezpłatnie, jako osadnik wojskowy, dom wraz z dużym obszarem ziemi we wsi Grzywa (Hrywa) na Polesiu, powiat Kamień Koszyrski. Ożenił się z panną Weroniką i miał 4 dzieci. Ale nie miał zamiłowania do gospodarstwa, był zapalonym myśliwym, poza tym nie lubił nacjonalistów ukraińskich a tzw. "komunistów" nienawidził, co w końcu bardzo mu zaszkodziło. Był bardzo odważny, dociekliwy i zbyt pewny siebie, Utrzymywał kontakty towarzyskie tylko z Polakami, przyjezdnymi myśliwymi, policjantami polskimi, chodził na ich różne zebrania i spotkania. Wmieszał się w sprawę konfliktu między tymi polskimi policjantami a Ukraińcami i to go zgubiło.
W drugiej połowie września 1939 roku nie mogąc się pogodzić z atakiem Rosji na Polskę, powziął zamiar zniszczenia bramy, którą Ukraińcy zbudowali na powitanie mającej wkroczyć lada dzień Armii Czerwonej. To był początek jego końca. Władza sowiecka i komuniści ukraińscy uznali go za wroga i człowieka niebezpiecznego dla Związku Radzieckiego. Andrzej nie bał się nikogo i niczego, do ostatniego dnia przebywał w domu. Aresztowany został w pierwszych dniach października 1939roku, w pierwszej fali aresztowań, tzw. "odczużania" Ukrainy (pozbywania się obcokrajowców) i osadzony został w więzieniu w Kamieniu Koszyrskim. Andrzej zdawał sobie doskonale sprawę ze swego losu. Podczas jednych z nielicznych odwiedzin jego rodziny w więzieniu kazał zabijać zwierzęta hodowlane, jeść wszystko i uciekać, bo z nim już koniec. Powiedział: "Radźcie sobie sami, ja już przepadł".
W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku pod dom Maślaków podjechał "czarnyj woran"i deportowano żonę i dzieci Andrzeja na Syberię, do posiołku Jożma, rejon Pińga, aż za Archangielsk. W niedługim czasie po deportacji na Sybir, Weronika napisała list do swej siostry, pytała o męża. Siostra odpisała, że Andrzeja Maślaka wraz z innymi Polakami przewieziono do więzienia w Kowlu. I tu ślad po nim urwał się na wiele, wiele lat...

W 1999r otrzymałam pismo z MSWiA w Warszawie, z którego wynika, że Andrzej Maślak znajduje się pod poz.8 wykazu NKWD z 25 listopada 1940r, na którym widnieje 3435 nazwisk obywateli polskich zamordowanych na Ukrainie na podstawie decyzji Biura Politycznego WKP(b) i naczelnych władz państwowych ZSRR z 5 marca 1940r. Egzekucja została dokonana wiosną 1940r, przy czym dokładnej daty egzekucji i miejsca stracenia nie udało się wtedy jeszcze ustalić, brano wówczas pod uwagę jedną z trzech miejscowości: Kijów, Charków bądź Chersoń.
W Katedrze Polowej Wojska Polskiego na ulicy Długiej w Warszawie znajduje się tzw. Kaplica Katyńska.
Na dwóch ścianach kaplicy wyryto około 15 tysięcy nazwisk oficerów WP i polskich policjantów zamordowanych przez NKWD i spoczywających na polskich cmentarzach wojennych w Katyniu, Miednoje i Charkowie, oraz 3435 nazwisk obywateli RP z tzw. Ukraińskiej Listy Katyńskiej, których grobów dotąd nie odnaleziono.
Wśród nich znajduje się nazwisko Andrzeja Maślaka.

Pozdrawiam, dziękuję. M.Stelmaszczyk-gostel
47 #2 Andrew58 04/10/2010 18:31   
jak czas pozwoli to pstaram się cos dowiedziedzieć
4 #1 efkama 04/10/2010 08:08   
może nasi "wieruszowiacy" pobawią się w detektywów i spróbują coś poszukać ?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?
· prezent dla mamy
· Czy miał ktoś proble...
· Prezent dla taty
· Kępno.Węzeł kolejowy.
· Friederike Kempner -...

Losowe tematy
· Mroczeń.
· Mikorzyn
· Gmina Łęka Opatowska.
· Historia Mielęcina.
· Legenda o Koziorycach
Najwyżej oceniane zdjęcie
Zdjęcie miesiąca Kwiecień
Józef Gomoliński z Kozy Wielkiej, powstaniec wielkopolski z żoną Marianną
Liczba ocen: 1
Punktów: 5
Archiwum
44,387,691 unikalne wizyty