Miechów jako samodzielna gmina wiejska posiada własny samorząd, jednak wybory przeprowadzane w dniu 25 lipca 1920 roku nie dochodzą do skutku z braku wymagającej frekwencji wyborców oraz istniejących między mieszkańcami zatargami o przynależność do Niemiec lub Polski. W związku z powyższym działa tu samorząd komisaryczny wyznaczony przez Komisarza. Zaznaczyć tu trzeba, że Komisariat Obwodowy posiada siedzibę w Miechowie, a do jego obwodu należą wszystkie miejscowości wchodzące w skład obecnej gminy Perzów za wyjątkiem miejscowości Turkowy.
Oprócz gminy wiejskiej jest majątek ziemski, który z folwarkiem Ludwiczyn tworzą Obszar Dworski jako odrębną jednostkę administracyjną.
Od lipca 1920 w skład komisarycznego zarządu wchodzą : sołtys - Józef Konieczny, ławnicy - Maks Gogoł i Michał Kożuska, radni - Ernest Dawid, Alojzy Bezutsozda, Karol Dawid, Karol Pietzek, Bogumił Taras, Ernest Jędrycki, Gogumił Wieczorek, Bogumił Kożuska.
W 1923 roku po powtórnym wyborze, z powodu nie zatwierdzenia Jana Biewalda sołtysem zostaje Jan Kostrzewa, a ławnikami Jan Gogoł i Michał Kosuch. Ze względu na bliskość granicy istnieje tutaj duży ruch i związane z nim placówki miejsc spotkań handlowych. Według sprawozdania z dnia 25.10.1928 roku istnieją dwie restauracje z wyszynkiem, pięć sklepów, rzeźnictwo, piekarnia, oraz sala widowiskowa z balkonem. Polacy to przede wszystkim pracownicy majątku ziemskiego. Polacy posiadający największe gospodarstwa rolne to rodziny : Siberów, Kłobutowskich, Kostrzewów i Gratów. Poza tym jest w Miechowie wiatrak, gorzelnia, cegielnia, kowal, szewc i kołodziej.
W Miechowie jest w tym czasie 35 gospodarstw posiadających w sumie 1480 mórg ziemi oraz majątek dworski będący od 1739 roku własnością księcia Birona, a który przejął w latach dwudziestych ubiegłego wieku Skarb Państwa. Dzierżawcą majątku od połowy 1922 roku jest pan Fregstein.
W Miechowie był Urząd Stanu Cywilnego, Komisariat Obwodowy. Miechów należał pod pocztę Trębaczów(od 1937 należy do Perzowa) , a posterunek policji był w Słupii.
Powstały tuż po zakończeniu pierwszej wojny światowej i ustaleniu administracji polskiej na tych ziemiach, Obwodowy Komisariat w Miechowie działał do 1928 roku. Na czele Komisariatu obwodowego stał jego kierownik, którym w pierwszym okresie był pan Mohry będący także kierownikiem Komisariatu Obwodowego w Bralinie, a następnie pan Przygodzki do końca istnienia komisariatu. W okresie działania komisariatów ich podstawowym zadaniem było zbudowanie administracji polskiej na tych ziemiach. Po latach niewoli i bezwzględnych działań zaborcy, zniemczenia zamieszkałej tu ludności, zadanie to nie było łatwe. Początkowo istniały spory dotyczące ustalenia ostatecznej granicy państwowej i związana z tym propaganda wśród tutejszej ludności, jej pochodzenia i przynależności narodowej, a następnie ustalenia właściwego składu osobowego samorządów z zamieszkującej tu ludności. Wyborami radnych, sołtysów, podsołtysów oraz ławników, zajmował się bezpośrednio Komisarz Obwodowy, przygotowujący i obsługujący zebrania wyborcze jak również stwierdzający ich ważność.
Po wyborze, Komisarz Obwodowy opiniował i przedstawiał do zatwierdzenia wybrany skład osobowy Wydziałowi Powiatowemu administracji państwowej, którego kierownikiem był Starosta Powiatowy w Kępnie. Trzeba tu stwierdzić, że w tym czasie na tle wyborów było wiele zatargów, składanych skarg odnośnie wybranych osób, przebiegu zebrań itp. Polacy, zwłaszcza aktywni działacze nie chcieli dopuścić zbyt dużej ilości aktywistów niemieckich starających się o włączenie tych ziem do Niemiec, do udziału we władzach samorządowych, ci ze względu na dość znaczną ich ilość i aktywność często starali się swój cel osiągnąć. Zdarzały się też przypadki nie dochodzenia do skutku zebrań wyborczych z braku frekwencji na zebraniach mieszkańców, mimo kilkakrotnego ich zwoływania i wtedy na wniosek Komisarza Obwodowego został ustalony i zatwierdzony samorząd komisaryczny z komisarycznym sołtysem na czele. Tak było w pewnym okresie lat 20 w Miechowie.
Dla ochrony granic państwowych, w Miechowie działa utworzony po I wojnie światowej posterunek straży granicznej. Straż tworzą strażnicy graniczni zwani ?zielonkami?. Do straży granicznej nie przyjmuje się miejscowej ludności, a tworzą ją przybysze z innych rejonów polski np. wielu jest z województwa bydgoskiego. Kierownikiem jest pan Wierzchowski. Budynek zajmowany w tamtym czasie przez straż graniczną nadal istnieje i zamieszkuje go miejscowa ludność nie mająca gospodarstwa rolnego, a jest to tzw.?Placówka?.
Po zakończeniu I wojny światowej, w wyniku działań powstańców Wielkopolskich i wejściu na ten teren Wojska Polskiego. Na podstawie ustaleń upoważnionych ambasadorów zwycięskich państw według protokółu z dnia 20 października 1921 roku do Polski należą także sąsiednie miejscowości tj. Dziadowa Kłoda i Ślizów. Komisja Demarkacyjna postanowiła jednak wprowadzić poprawki według których Dziadowa Kłoda i Ślizów pozostały poza granicami Państwa Polskiego w powiecie sycowskim. Miechów pozostaje więc miejscowością nadgraniczną.
Po skończonej okupacji niemieckiej i wejściu w skład II Rzeczypospolitej Polskiej, miejscowość należy do powiatu kępińskiego, województwa poznańskiego.
Do czasu ustanowienia i wprowadzenia przez władze polskie nowych przepisów, obowiązują przepisy ustalone przez władze niemieckie, na podstawie których wprowadzony został następujący ustrój administracyjny.
Każda wieś stanowi gminę wiejską posiadającą własny samorząd, bez majątku ziemskiego, który stanowi niezależny odrębny samorząd.
Kierownikiem gminy wiejskiej jest sołtys posiadający do pomocy 2-6 ławników.
Sołtysa i podsołtysa oraz ławników wybiera reprezentacja gminy - Rada Gminna - na okres 3 lat w głosowaniu tajnym.
Rada Gminna wybierana przez ogół mieszkańców gminy jest organem uchwalającym i nadzorującym. Przede wszystkim uchwala budżet gminy i nadzoruje jego realizację.
Sołtys jest organem administracyjnym o szerokich uprawnieniach i podlega Staroście oraz jego Wydziałowi Powiatowemu.
Pośrednikiem między gminami, a starostwem jest Komisarz Obwodowy utworzony w 1920 roku tworzący urząd komisariatu obwodowego. W 1944 roku, po ofensywie wschodniej i zbliżaniu się Armii Radzieckiej do ziem polskich, Niemcy rozpoczynają budowę umocnień polowych. Po upadku Powstania Warszawskiego na tutejsze tereny przywożona jest ludność z Warszawy, przede wszystkim kobiety, do prac przymusowych przy kopaniu rowów strzeleckich oraz rowów przeciwczołgowych i budowie innych umocnień betonowych. Do robót zabierana jest przymusowo także miejscowa ludność polska, w większości młodzież. Robotnicy ci żyją w bardzo trudnych warunkach. Ludność niemiecka w coraz większej ilości dochodzi do zrozumienia, że wojna dla nich będzie przegrana.
W styczniu 1945 roku po ruszeniu ofensywy zimowej z nad Wisły coraz więcej Niemców pakuje dobytek swój oraz przywłaszczony w czasie trwającej okupacji, na wozy i z całą rodziną wyjeżdża na zachód. Mimo zimy i mrozów, uciekinierów jest coraz więcej. Zmuszają także Polaków by jeszcze w tej drodze wykonywali dla nich pracę. W ostatnich dniach przed wejściem Wojsk Armii Radzieckiej drogi są zatłoczone uciekinierami cywilnymi. Armia Niemiecka nie tworzy już linii obrony, a tylko grupy staczające niewielkie bitwy.
Po pięciu latach, czterech miesiącach i osiemnastu dniach niewoli niemieckiej, na teren gminy Perzów wkraczają wojska Armii Radzieckiej. Jest to niedziela 21 stycznia 1945 roku. W czasie walk z uciekającymi wojskami hitlerowskimi, giną żołnierze zarówno tak z jednej jak i z drugiej strony i pochowani zostają na miejscowych cmentarzach. Wojska Radzieckie obejmujące tutejszy teren wchodzą w skład I Frontu Ukraińskiego pod dowództwem Iwana Koniewa. W tym czasie powstają także pożary w wyniku czego spalona zostaje cegielnia Gęsia Górka, domy mieszkalne wraz z zabudowaniami gospodarczymi w Kozi Wielkiej, Miechowie i Perzowie, oraz stodoła w folwarku Ludwiczyn. Po pochowanych na tutejszych cmentarzach żołnierzy niemieckich obecnie brak śladów, natomiast zwłoki poległych żołnierzy radzieckich zostały przeniesione na stworzony cmentarz tych żołnierzy, utworzony w końcu lat 40 i początku 50 ubiegłego wieku w Sycowie.
Miechów po 1939 roku.
Rozpoczynający się rok 1939, mimo wielu obaw o zbliżającej się wojnie, skłania do nadziei możliwości jej uniknięcia a w przypadku jej zaistnienia, uzyskanie dla naszego kraju pełnego zwycięstwa. Pomoc w umocnieniu naszej siły obronnej ojczyzny, mobilizuje społeczeństwo do wpłat na Fundusz Obrony Narodowej. Rozpisana zostaje także Pożyczka Narodowa na dozbrojenie Armii Polskiej.
Obowiązuje się obowiązkowe szkolenia dorosłej ludności w zakresie ochrony osobistej i zbiorowej przed bojowymi gazami trującymi, gaszenia pożarów w zarodku(gaszenie bomb i granatów zapalających), przygotowania piwnic na schrony, budowę schronów polowych itp. Ludność jest coraz bardziej pod wrażeniem zbliżającej się wojny, co można także zauważyć wśród ludności niemieckiej zamieszkującej te tereny i sprzyjającej polityce niemieckiej poszerzania dla siebie obszaru życiowego w kierunku wschodnim, na którym na pierwszym miejscu leży Polska.
Mimo nadziei, ducha walki i pewności zwycięstwa wśród polskiego społeczeństwa, nadszedł czas wojny, okupacji i prześladowań zwłaszcza patriotycznej części ludności tych ziem.
W piątek, pierwszego września 1939 roku, na całej długości granic Polski z Niemcami, Czechosłowacją oraz granicy morskiej, wojska hitlerowskich Niemiec wkraczają na obszar Państwa Polskiego. Rozpoczyna się II wojna światowa.
Na tutejsze tereny wkraczają wojska 8 Armii pod dowództwem generała von Blaskowitza, witane flagami i transparentami przez część ludności niemieckiej zamieszkałej przede wszystkim w miejscowościach przygranicznych, takich jak: Miechów, Koza Wielka, Trębaczów i Pisarzowice.
Dla ludności polskiej zaczyna się ciężka noc prześladowań, fizyczne, psychiczne i duchowe wynarodowianie Polaków i dążenie do całkowitego zniemczenia.
Następują aresztowania patriotów polskich, zwłaszcza Powstańców Wielkopolskich. Zabrani zostali w pierwszych dniach okupacji Józef Gomoliński z Kozy Wielkiej i Domagała z Miechowa, którzy w niedługim czasie zostali zamordowani w obozie Dachau. Są dalsze aresztowania i wywóz do obozów koncentracyjnych, zwłaszcza inteligencji polskiej(księży, nauczycieli).
Polacy posiadający gospodarstwa rolne są wywłaszczani z własnych domówi z całymi rodzinami wywożeni na roboty przymusowe do Niemiec. Odbywa się to przeważnie nocą przy możliwości zabrania tylko podręcznych bagaży. Na gospodarstwach osadza się Niemców lub osoby innych narodowości, zniemczonych poprzez przyjęcie tzw. obywatelstwa niemieckiego różnych kategorii ?volksdeutschów?. Pozostają tylko Polacy jako siła robocza w majątkach ziemskich, przejętych i kierowanych przez Niemców oraz w gospodarstwach rolnych jako przymusowi robotnicy. Wprowadzone kartki na wszelkie zakupy są wyjątkowo ograniczone dla Polaków, którzy mogą zakupywać w bardzo ograniczonej ilości czarny chleb i marmeladę(bez mąki pszennej i jej wytworów). Polacy nie mogą posiadać radia ani rowerów(rower tylko do dojazdu do pracy, oznaczony musiał być białym odcinkiem tylnej ramy).
Oznaczona została także ludność polska poprzez obowiązek noszenia znaku ?P? na piersi zewnętrznego ubioru. Polaków jako ?podludzi? obowiązywało pozdrawianie każdego Niemca, zwłaszcza w mundurze, poprzez składanie ukłonu i zdejmowanie nakrycia głowy.
Wszelkie stanowiska publiczne obsadzone są Niemcami. Urząd gminy Perzów nadal posiada siedzibę w Domasłowie, a wójtem jest Lathusek. Sołtysem w Miechowie jest Taras, a majątkiem ziemskim kieruje Luka. Im okupacja niemiecka trwa dłużej, coraz trudniej jest żyć Polakom. Ciągle są zabierani do różnych robót przymusowych, wywożonych w głąb Niemiec. Pozostali tu Polacy to pracownicy zakładów niemieckich lub pracownicy gospodarstw rolnych prowadzonych przez Niemców różnych kategorii, a nawet narodowości przywożonych tu ze wschodu.
Mimo prześladowań, tworzy się także i na tutejszych ziemiach ruch oporu organizowany przez patriotów polskich. Już w 1940 roku powstaje ZWZ, przekształcony później w AK rejonu Kępno - Syców - Namysłów, którego szefem służby medycznej jest Edward Kubis prowadzący gabinet lekarski w Słupi. Lekarz ten został aresztowany w lipcu 1944 roku i prawdopodobnie zamordowany. W końcu 1944 roku powstaje także organizacja podziemna w Domasłowie, która nie rozpoczęła działalności z braku kontaktu z oddziałami partyzantki polskiej.
W 1944 roku, po ofensywie wschodniej i zbliżaniu się Armii Radzieckiej do ziem polskich, Niemcy rozpoczynają budowę umocnień polowych. Po upadku Powstania Warszawskiego na tutejsze tereny przywożona jest ludność z Warszawy, przede wszystkim kobiety, do prac przymusowych przy kopaniu rowów strzeleckich oraz rowów przeciwczołgowych i budowie innych umocnień betonowych. Do robót zabierana jest przymusowo także miejscowa ludność polska, w większości młodzież. Robotnicy ci żyją w bardzo trudnych warunkach. Ludność niemiecka w coraz większej ilości dochodzi do zrozumienia, że wojna dla nich będzie przegrana.
W styczniu 1945 roku po ruszeniu ofensywy zimowej z nad Wisły coraz więcej Niemców pakuje dobytek swój oraz przywłaszczony w czasie trwającej okupacji, na wozy i z całą rodziną wyjeżdża na zachód. Mimo zimy i mrozów, uciekinierów jest coraz więcej. Zmuszają także Polaków by jeszcze w tej drodze wykonywali dla nich pracę. W ostatnich dniach przed wejściem Wojsk Armii Radzieckiej drogi są zatłoczone uciekinierami cywilnymi. Armia Niemiecka nie tworzy już linii obrony, a tylko grupy staczające niewielkie bitwy.
Po pięciu latach, czterech miesiącach i osiemnastu dniach niewoli niemieckiej, na teren gminy Perzów wkraczają wojska Armii Radzieckiej. Jest to niedziela 21 stycznia 1945 roku. W czasie walk z uciekającymi wojskami hitlerowskimi, giną żołnierze zarówno tak z jednej jak i z drugiej strony i pochowani zostają na miejscowych cmentarzach. Wojska Radzieckie obejmujące tutejszy teren wchodzą w skład I Frontu Ukraińskiego pod dowództwem Iwana Koniewa. W tym czasie powstają także pożary w wyniku czego spalona zostaje cegielnia Gęsia Górka, domy mieszkalne wraz z zabudowaniami gospodarczymi w Kozi Wielkiej, Miechowie i Perzowie, oraz stodoła w folwarku Ludwiczyn. Po pochowanych na tutejszych cmentarzach żołnierzy niemieckich obecnie brak śladów, natomiast zwłoki poległych żołnierzy radzieckich zostały przeniesione na stworzony cmentarz tych żołnierzy, utworzony w końcu lat 40 i początku 50 ubiegłego wieku w Sycowie.
Już w styczniu 1945 roku zaczynają formować się samorządy.Dnia 26 stycznia 1945 roku, utworzona zostaje tymczasowa Powiatowa Rada Narodowa z Przewodniczącym Marianem Stefaniakiem. Starostą Powiatowym w Kępnie zostaje Władysław Jachowicz.
Tworzy się władza gminna w Perzowie. Według protokołu z 20 marca 1945 roku, w skład Gminnej Rady Narodowej wchodzą:
przewodniczący - Marek Wala,
zastępca przewodniczącego - Antoni Glapa,
radni - Michał Gołąb, Antoni Witek, Adam Paluszek, Karol Jentsek, Maksymilian Walas, Józef Golec, Bronisław Tomaszewski, Franciszek Owoc, Józef Okoń, Feliks Ogórczyk.
W skład Zarządu Gminy wchodzą : Stefan Pawłowski, Jan Moskalik, Józef Zeja, Maksymilian Ossowski, Bogdan Gryniewiecki.
Wójtem jest Stefan Pawłowski posiadający wraz z podległym mu Urzędem Gminy siedzibę w Domasłowie, który zatrudnia następujących pracowników : Alojzy Tuszyński - sekretarz gminny, Franciszek Smiejkowski - księgowy, Jan Lipowski - pomocnik sekretarza, Tomasz Cieplik - pomocnik sekretarza, Józef Kryściak - pomocnik sekretarza, Józef Klimpel - pomocnik sekretarza, Bogdan Rogalka - pomocnik biurowy, Antonina Jagodzińska - pomocnik sekretarza, Henryka Dec - maszynistka, Helena Gomolińska - pomocnik biurowy, Antoni Sura - woźny, Piotr Duniec - drożnik.
[b]
Szkoła podstawowa w Miechowie.
[/b]
Według zapisów w kronice szkolnej 2 klasowa szkoła (1 klasa katolicka i 1 klasa ewangelicka), wybudowana została w 1860 roku, a istniała prawdopodobnie od 1764 roku, i przez 45 lat pracował w niej pan Sperling. Do 1920 roku szkoła podlegała administracyjnie Inspektoratowi Szkolnemu w Sycowie.
Po wyzwoleniu i włączeniu tego terenu do Państwa Polskiego w 1920 roku powstaje szkoła polska o 2 nauczycielach.
Według zapisu z 1930 roku do obwodu szkolnego Miechów należą dzieci z Miechowa wsi i majątku, Gęsiej Górki, Cegielni oraz Leśniczówki. Szkoła mieści się w dwóch budynkach, nadal jest dwóch nauczycieli, którym poza wynagrodzeniem przydzielono działki po 0,75 ha oraz ogród po 0,086 ha. Kierownikiem szkoły jest Józef Wita, a do szkoły uczęszcza 78 dzieci wyznania katolickiego i 18 wyznania ewangelickiego na 396 katolickich i 161 ewangelickich mieszkańców. Józef Wita jest kierownikiem szkoły do 1939 roku.
Podczas okupacji szkoła jest niemiecka.
W 1945 już w lutym Henryk Dalkowski organizuje naukę w szkole zostając jej kierownikiem. Jednak od września 1945 roku kierownikiem szkoły zostaje Józef Kaczmarek a nauczycielem jego żona Zofia. Szkoła organizuje życie kulturalne wystawiając sztuki teatralne. Do szkoły uczęszcza wtedy 85 uczniów.
Od 1 października 1947 roku odchodzą Józef i Zofia Kaczmarkowie, a jako nauczyciele przychodzą Przemysław Szubertowi i Stefan Krzywański.
W 1948 roku kierownikiem szkoły zostaje Józef Niemiec, a nauczycielką jego żona Maria. W styczniu 1949 roku otwarty zostaje przy szkole, punkt biblioteczny dla dorosłych.
Od 1953 roku kierownikiem szkoły zostaje Franciszek Nowak a nauczycielką jego żona Jadwiga.
Uzupełniając wykształcenie podstawowe, 18 maja 1959 roku 11 osób dorosłych, zdało egzamin z zakresu VII klasy szkoły podstawowej.
Absolwentami VII klasy szkoły podstawowej w 1960 roku byli między innymi niżej wymienieni, którzy przystąpili do kontynuowania dalszej nauki w szkołach ponadpodstawowych : Kazimierz Bednarek, Grażyna Łagoda, Józef Moskalik, Stanisława Stobracka, Jadwiga Orszulak, Teresa Nowojurska.
W 1966 roku powstaje klasa VIII . Są trudności w rozmieszczeniu dzieci w pomieszczeniach szkolnych. Do szkoły uczęszcza 136 dzieci.
W 1970 roku odchodzą Nowakowie, kierownikiem szkoły zostaje Halina Olek, a nauczycielami : Kostrzewa, Wiatrak, Błoch, Chałupka, Janicka i Nowaczyk.
Od 1982 roku kierownikiem szkoły jest Krystyna Kostrzewa. W 1985 roku wprowadzony zostaje pięciodniowy tydzień nauki. Zlikwidowana zostaje klasa IV.
Dnia 8 października 1991 roku szkołę odwiedza biskup diecezji Kaliskiej Stanisław Napierała.
W roku szkolnym 1992/1993 wprowadza się ponownie klasę IV.
Kościół i kaplica p.w. św. Mikołaja w Miechowie.
W późniejszych czasach, o których czytamy w różnych późniejszych zapisach, w środku wsi stał drewniany kościół pod wezwaniem świętego Mikołaja z cmentarzem grzebalnym istniejącym i czynnym do dzisiejszych czasów.
Na cmentarzu pozostała do dziś dzwonnica, pierwotnie drewniana, a obecnie metalowa z dzwonem używanym w czasie pogrzebów.
Według odnalezionych zapisów z 1376 roku, kościół nie był wymieniany jako parafia z czego wynika że wybudowany był w okresie późniejszym.
W 1654 roku kościół w Miechowie przywrócony został katolikom i posiadał chrzcielnicę oraz miał rolę plebańską.
W roku 1666 kościół w Miechowie należy do parafii Domasłów (według zapisów ks. Dr Józefa Nowackiego ?Dzieje Archidiecezji Poznańskiej? tom II. Ze względu na bardzo zły stan w 1772 roku został rozebrany.
W późniejszym okresie Miechów został włączony do parafii Turkowy gdzie należał także w 1772 roku w czasie jego rozbiórki i dokąd został zabrany obraz wykonany na płótnie ?Narodzenie Pana Jezusa? o wymiarach 3,00 x 1,85 m namalowany przez ucznia Rubens'a, Michaela Willmanna.
W okresie po rozebraniu kościoła w Miechowie wyznawcy religii katolickiej należeli do różnych parafii : turkowskiej, domasłowskiej i trębaczowskiej.
Istniała także w Miechowie gmina ewangelicka, której członkowie należeli do parafii bądź Syców lub Pisarzowice. Gmina katolicka należy do parafii Turkowy a gmina ewangelicka do Pisarzowic dla której nabożeństwa odprawiane były w szkole. Ze względu na znaczne oddalenie kościoła parafialnego, miejscowa ludność katolicka uczęszcza na nabożeństwa do kościołów filialnych położonych bliżej w Kozie Wielkiej lub w Domasłowie. Po II wojnie światowej tutejsze miejscowości Miechów i Ludwiczyn należą do parafii Domasłów.
W roku 1985 na zebraniu wiejskim mieszkańców Miechowa i Ludwiczyna uchwalono zbudowanie kaplicy w czynie społecznym tych mieszkańców na miejscowym cmentarzu w Miechowie w miejscu gdzie przed wiekami był kościół. Kaplica ta została zbudowana w latach 1985-1987, z pustaków cementowo-żużlowych, z drewnianym dachem pokrytym blachą i wewnętrznym wystrojem z drewna.
Szczegółowy opis budowy oraz wymienieni fundatorzy odzwierciedla ?Kronika Kaplicy w Miechowie?, przekazana wraz z dokumentacją parafii rzymsko-katolickiej w Domasłowie.
Kaplica została poświęcona dnia 3 lipca 1988 roku przez ks. biskupa Zdzisława Fortuniaka.
Wokół kaplicy znajduje się czynny cmentarz grzebalny.
Ochotnicza Straż Pożarna w Miechowie.
Według zapisów w protokóle z zebrania OSP Miechów z dnia 5 maja 1946 roku, OSP Miechów działa już od maja 1945 roku, a działalnością kieruje zarząd w składzie:
Jan Grad - prezes,
Stanisław Klóska - naczelnik,
Antoni Szkudlarek - skarbnik.
W tym czasie organizacja OSP zajmuje się rozwijaniem życia społeczno-kulturalnego wsi. Działa amatorsko kółko teatralne, organizowane są zabawy taneczne, z których dochód przeznaczany jest na zakup wyposażenia OSP.
W 1946 roku wybrany zostaje nowy zarząd w składzie:
Leon Gałęcki - prezes,
Stanisław Klóska - naczelnik,
Józef Kaczmarek - sekretarz do 1947 roku,
Tadeusz Leski - sekretarz od 1947 roku,
Józef Kuświk - skarbnik.
W II połowie 1947 roku rozpoczęto organizację i zwózkę materiałów budowlanych do budowy remizy strażackiej w Miechowie.
W styczniu 1948 roku zostaje powołany nowy zarząd w składzie:
Walenty Rakowski - prezes,
Stanisław Kłobutowski - naczelnik,
Tadeusz Leski - sekretarz,
Józef Urbaniak - skarbnik.
W czerwcu 1948 roku następuje zmiana w zarządzie:
Antoni Poniecki - prezes,
Stanisław Kłobutowski - naczelnik,
Józef Urbaniak - sekretarz,
Stanisław Bilicki - skarbnik.
W listopadzie 1948 roku następuje uroczyste poświęcenie nowo wybudowanej remizy strażackiej w Miechowie. Na uroczystość poświęcenia przygotowano obiad (grochówka) dla 200 osób zaproszonych gości.
W kwietniu 1949 roku sekretarzem zostaje Antoni Burzyński.
Dnia 15 maja 1949 roku następuje uroczyste poświęcenie sztandaru Ochotniczej Straży Pożarnej w Miechowie.
Dnia 8 stycznia 1950 roku następują zmiany w zarządzie. Prezesem zostaje Jan Idasiak, naczelnikiem Antoni Tomczak, a pozostały skład bez zmian.
W 1950 roku komendantem rejonowym straży pożarnych na gminę Perzów zostaje Stanisław Klóska z Miechowa. W lutym 1955 roku następuje zmiana prezesa, którym zostaje Andrzej Błoch.
W 1966 roku w skład zarządu wchodzą:
Stanisław Klóska - prezes,
Jan Trzciński - naczelnik,
Antoni Burzyński - sekretarz,
Stanisław Bilicki - skarbnik.
Dnia 11 stycznia 1969 roku wybrano nowy zarząd w składzie:
Ludwik Moskalik - prezes,
Jan Trzciński - naczelnik,
Marian Domagała - sekretarz,
Edmund Słupianek - skarbnik.
W 1970 roku rozebrana zostaje waląca się remiza strażacka która stała w okolicach dawnej gorzelni. Obecna znajduje się naprzeciwko cmentarza.
W 1976 roku skład zarządu wybrany w 1969 roku pozostaje bez zmian.
Pytanie odnośnie pogranicza - czy 1 września '39 roku ktoś został rozstrzelany na placówce granicznej ? Jestem w posiadaniu takich (niepotwierdzonych, jak dotąd ) informacji. Na skraju lasu przy drodze do Dziadowej Kłody znajduje się kapliczka, która rzekomo upamiętnia owo wydarzenie. Czy coś Panu wiadomo na ten temat? Będę wdzięczna za każdą informację.
Miechów jako samodzielna gmina wiejska posiada własny samorząd, jednak wybory przeprowadzane w dniu 25 lipca 1920 roku nie dochodzą do skutku z braku wymagającej frekwencji wyborców oraz istniejących między mieszkańcami zatargami o przynależność do Niemiec lub Polski. W związku z powyższym działa tu samorząd komisaryczny wyznaczony przez Komisarza. Zaznaczyć tu trzeba, że Komisariat Obwodowy posiada siedzibę w Miechowie, a do jego obwodu należą wszystkie miejscowości wchodzące w skład obecnej gminy Perzów za wyjątkiem miejscowości Turkowy.
Oprócz gminy wiejskiej jest majątek ziemski, który z folwarkiem Ludwiczyn tworzą Obszar Dworski jako odrębną jednostkę administracyjną.
Od lipca 1920 w skład komisarycznego zarządu wchodzą : sołtys - Józef Konieczny, ławnicy - Maks Gogoł i Michał Kożuska, radni - Ernest Dawid, Alojzy Bezutsozda, Karol Dawid, Karol Pietzek, Bogumił Taras, Ernest Jędrycki, Gogumił Wieczorek, Bogumił Kożuska.
W 1923 roku po powtórnym wyborze, z powodu nie zatwierdzenia Jana Biewalda sołtysem zostaje Jan Kostrzewa, a ławnikami Jan Gogoł i Michał Kosuch. Ze względu na bliskość granicy istnieje tutaj duży ruch i związane z nim placówki miejsc spotkań handlowych. Według sprawozdania z dnia 25.10.1928 roku istnieją dwie restauracje z wyszynkiem, pięć sklepów, rzeźnictwo, piekarnia, oraz sala widowiskowa z balkonem. Polacy to przede wszystkim pracownicy majątku ziemskiego. Polacy posiadający największe gospodarstwa rolne to rodziny : Siberów, Kłobutowskich, Kostrzewów i Gratów. Poza tym jest w Miechowie wiatrak, gorzelnia, cegielnia, kowal, szewc i kołodziej.
W Miechowie jest w tym czasie 35 gospodarstw posiadających w sumie 1480 mórg ziemi oraz majątek dworski będący od 1739 roku własnością księcia Birona, a który przejął w latach dwudziestych ubiegłego wieku Skarb Państwa. Dzierżawcą majątku od połowy 1922 roku jest pan Fregstein.
W Miechowie był Urząd Stanu Cywilnego, Komisariat Obwodowy. Miechów należał pod pocztę Trębaczów(od 1937 należy do Perzowa) , a posterunek policji był w Słupii.
Powstały tuż po zakończeniu pierwszej wojny światowej i ustaleniu administracji polskiej na tych ziemiach, Obwodowy Komisariat w Miechowie działał do 1928 roku. Na czele Komisariatu obwodowego stał jego kierownik, którym w pierwszym okresie był pan Mohry będący także kierownikiem Komisariatu Obwodowego w Bralinie, a następnie pan Przygodzki do końca istnienia komisariatu. W okresie działania komisariatów ich podstawowym zadaniem było zbudowanie administracji polskiej na tych ziemiach. Po latach niewoli i bezwzględnych działań zaborcy, zniemczenia zamieszkałej tu ludności, zadanie to nie było łatwe. Początkowo istniały spory dotyczące ustalenia ostatecznej granicy państwowej i związana z tym propaganda wśród tutejszej ludności, jej pochodzenia i przynależności narodowej, a następnie ustalenia właściwego składu osobowego samorządów z zamieszkującej tu ludności. Wyborami radnych, sołtysów, podsołtysów oraz ławników, zajmował się bezpośrednio Komisarz Obwodowy, przygotowujący i obsługujący zebrania wyborcze jak również stwierdzający ich ważność.
Po wyborze, Komisarz Obwodowy opiniował i przedstawiał do zatwierdzenia wybrany skład osobowy Wydziałowi Powiatowemu administracji państwowej, którego kierownikiem był Starosta Powiatowy w Kępnie. Trzeba tu stwierdzić, że w tym czasie na tle wyborów było wiele zatargów, składanych skarg odnośnie wybranych osób, przebiegu zebrań itp. Polacy, zwłaszcza aktywni działacze nie chcieli dopuścić zbyt dużej ilości aktywistów niemieckich starających się o włączenie tych ziem do Niemiec, do udziału we władzach samorządowych, ci ze względu na dość znaczną ich ilość i aktywność często starali się swój cel osiągnąć. Zdarzały się też przypadki nie dochodzenia do skutku zebrań wyborczych z braku frekwencji na zebraniach mieszkańców, mimo kilkakrotnego ich zwoływania i wtedy na wniosek Komisarza Obwodowego został ustalony i zatwierdzony samorząd komisaryczny z komisarycznym sołtysem na czele. Tak było w pewnym okresie lat 20 w Miechowie.
Dla ochrony granic państwowych, w Miechowie działa utworzony po I wojnie światowej posterunek straży granicznej. Straż tworzą strażnicy graniczni zwani ?zielonkami?. Do straży granicznej nie przyjmuje się miejscowej ludności, a tworzą ją przybysze z innych rejonów polski np. wielu jest z województwa bydgoskiego. Kierownikiem jest pan Wierzchowski. Budynek zajmowany w tamtym czasie przez straż graniczną nadal istnieje i zamieszkuje go miejscowa ludność nie mająca gospodarstwa rolnego, a jest to tzw.?Placówka?.
Po zakończeniu I wojny światowej, w wyniku działań powstańców Wielkopolskich i wejściu na ten teren Wojska Polskiego. Na podstawie ustaleń upoważnionych ambasadorów zwycięskich państw według protokółu z dnia 20 października 1921 roku do Polski należą także sąsiednie miejscowości tj. Dziadowa Kłoda i Ślizów. Komisja Demarkacyjna postanowiła jednak wprowadzić poprawki według których Dziadowa Kłoda i Ślizów pozostały poza granicami Państwa Polskiego w powiecie sycowskim. Miechów pozostaje więc miejscowością nadgraniczną.
Po skończonej okupacji niemieckiej i wejściu w skład II Rzeczypospolitej Polskiej, miejscowość należy do powiatu kępińskiego, województwa poznańskiego.
Do czasu ustanowienia i wprowadzenia przez władze polskie nowych przepisów, obowiązują przepisy ustalone przez władze niemieckie, na podstawie których wprowadzony został następujący ustrój administracyjny.
Każda wieś stanowi gminę wiejską posiadającą własny samorząd, bez majątku ziemskiego, który stanowi niezależny odrębny samorząd.
Kierownikiem gminy wiejskiej jest sołtys posiadający do pomocy 2-6 ławników.
Sołtysa i podsołtysa oraz ławników wybiera reprezentacja gminy - Rada Gminna - na okres 3 lat w głosowaniu tajnym.
Rada Gminna wybierana przez ogół mieszkańców gminy jest organem uchwalającym i nadzorującym. Przede wszystkim uchwala budżet gminy i nadzoruje jego realizację.
Sołtys jest organem administracyjnym o szerokich uprawnieniach i podlega Staroście oraz jego Wydziałowi Powiatowemu.
Pośrednikiem między gminami, a starostwem jest Komisarz Obwodowy utworzony w 1920 roku tworzący urząd komisariatu obwodowego. W 1944 roku, po ofensywie wschodniej i zbliżaniu się Armii Radzieckiej do ziem polskich, Niemcy rozpoczynają budowę umocnień polowych. Po upadku Powstania Warszawskiego na tutejsze tereny przywożona jest ludność z Warszawy, przede wszystkim kobiety, do prac przymusowych przy kopaniu rowów strzeleckich oraz rowów przeciwczołgowych i budowie innych umocnień betonowych. Do robót zabierana jest przymusowo także miejscowa ludność polska, w większości młodzież. Robotnicy ci żyją w bardzo trudnych warunkach. Ludność niemiecka w coraz większej ilości dochodzi do zrozumienia, że wojna dla nich będzie przegrana.
W styczniu 1945 roku po ruszeniu ofensywy zimowej z nad Wisły coraz więcej Niemców pakuje dobytek swój oraz przywłaszczony w czasie trwającej okupacji, na wozy i z całą rodziną wyjeżdża na zachód. Mimo zimy i mrozów, uciekinierów jest coraz więcej. Zmuszają także Polaków by jeszcze w tej drodze wykonywali dla nich pracę. W ostatnich dniach przed wejściem Wojsk Armii Radzieckiej drogi są zatłoczone uciekinierami cywilnymi. Armia Niemiecka nie tworzy już linii obrony, a tylko grupy staczające niewielkie bitwy.
Po pięciu latach, czterech miesiącach i osiemnastu dniach niewoli niemieckiej, na teren gminy Perzów wkraczają wojska Armii Radzieckiej. Jest to niedziela 21 stycznia 1945 roku. W czasie walk z uciekającymi wojskami hitlerowskimi, giną żołnierze zarówno tak z jednej jak i z drugiej strony i pochowani zostają na miejscowych cmentarzach. Wojska Radzieckie obejmujące tutejszy teren wchodzą w skład I Frontu Ukraińskiego pod dowództwem Iwana Koniewa. W tym czasie powstają także pożary w wyniku czego spalona zostaje cegielnia Gęsia Górka, domy mieszkalne wraz z zabudowaniami gospodarczymi w Kozi Wielkiej, Miechowie i Perzowie, oraz stodoła w folwarku Ludwiczyn. Po pochowanych na tutejszych cmentarzach żołnierzy niemieckich obecnie brak śladów, natomiast zwłoki poległych żołnierzy radzieckich zostały przeniesione na stworzony cmentarz tych żołnierzy, utworzony w końcu lat 40 i początku 50 ubiegłego wieku w Sycowie.
Rozpoczynający się rok 1939, mimo wielu obaw o zbliżającej się wojnie, skłania do nadziei możliwości jej uniknięcia a w przypadku jej zaistnienia, uzyskanie dla naszego kraju pełnego zwycięstwa. Pomoc w umocnieniu naszej siły obronnej ojczyzny, mobilizuje społeczeństwo do wpłat na Fundusz Obrony Narodowej. Rozpisana zostaje także Pożyczka Narodowa na dozbrojenie Armii Polskiej.
Obowiązuje się obowiązkowe szkolenia dorosłej ludności w zakresie ochrony osobistej i zbiorowej przed bojowymi gazami trującymi, gaszenia pożarów w zarodku(gaszenie bomb i granatów zapalających), przygotowania piwnic na schrony, budowę schronów polowych itp. Ludność jest coraz bardziej pod wrażeniem zbliżającej się wojny, co można także zauważyć wśród ludności niemieckiej zamieszkującej te tereny i sprzyjającej polityce niemieckiej poszerzania dla siebie obszaru życiowego w kierunku wschodnim, na którym na pierwszym miejscu leży Polska.
Mimo nadziei, ducha walki i pewności zwycięstwa wśród polskiego społeczeństwa, nadszedł czas wojny, okupacji i prześladowań zwłaszcza patriotycznej części ludności tych ziem.
W piątek, pierwszego września 1939 roku, na całej długości granic Polski z Niemcami, Czechosłowacją oraz granicy morskiej, wojska hitlerowskich Niemiec wkraczają na obszar Państwa Polskiego. Rozpoczyna się II wojna światowa.
Na tutejsze tereny wkraczają wojska 8 Armii pod dowództwem generała von Blaskowitza, witane flagami i transparentami przez część ludności niemieckiej zamieszkałej przede wszystkim w miejscowościach przygranicznych, takich jak: Miechów, Koza Wielka, Trębaczów i Pisarzowice.
Dla ludności polskiej zaczyna się ciężka noc prześladowań, fizyczne, psychiczne i duchowe wynarodowianie Polaków i dążenie do całkowitego zniemczenia.
Następują aresztowania patriotów polskich, zwłaszcza Powstańców Wielkopolskich. Zabrani zostali w pierwszych dniach okupacji Józef Gomoliński z Kozy Wielkiej i Domagała z Miechowa, którzy w niedługim czasie zostali zamordowani w obozie Dachau. Są dalsze aresztowania i wywóz do obozów koncentracyjnych, zwłaszcza inteligencji polskiej(księży, nauczycieli).
Polacy posiadający gospodarstwa rolne są wywłaszczani z własnych domówi z całymi rodzinami wywożeni na roboty przymusowe do Niemiec. Odbywa się to przeważnie nocą przy możliwości zabrania tylko podręcznych bagaży. Na gospodarstwach osadza się Niemców lub osoby innych narodowości, zniemczonych poprzez przyjęcie tzw. obywatelstwa niemieckiego różnych kategorii ?volksdeutschów?. Pozostają tylko Polacy jako siła robocza w majątkach ziemskich, przejętych i kierowanych przez Niemców oraz w gospodarstwach rolnych jako przymusowi robotnicy. Wprowadzone kartki na wszelkie zakupy są wyjątkowo ograniczone dla Polaków, którzy mogą zakupywać w bardzo ograniczonej ilości czarny chleb i marmeladę(bez mąki pszennej i jej wytworów). Polacy nie mogą posiadać radia ani rowerów(rower tylko do dojazdu do pracy, oznaczony musiał być białym odcinkiem tylnej ramy).
Oznaczona została także ludność polska poprzez obowiązek noszenia znaku ?P? na piersi zewnętrznego ubioru. Polaków jako ?podludzi? obowiązywało pozdrawianie każdego Niemca, zwłaszcza w mundurze, poprzez składanie ukłonu i zdejmowanie nakrycia głowy.
Wszelkie stanowiska publiczne obsadzone są Niemcami. Urząd gminy Perzów nadal posiada siedzibę w Domasłowie, a wójtem jest Lathusek. Sołtysem w Miechowie jest Taras, a majątkiem ziemskim kieruje Luka. Im okupacja niemiecka trwa dłużej, coraz trudniej jest żyć Polakom. Ciągle są zabierani do różnych robót przymusowych, wywożonych w głąb Niemiec. Pozostali tu Polacy to pracownicy zakładów niemieckich lub pracownicy gospodarstw rolnych prowadzonych przez Niemców różnych kategorii, a nawet narodowości przywożonych tu ze wschodu.
Mimo prześladowań, tworzy się także i na tutejszych ziemiach ruch oporu organizowany przez patriotów polskich. Już w 1940 roku powstaje ZWZ, przekształcony później w AK rejonu Kępno - Syców - Namysłów, którego szefem służby medycznej jest Edward Kubis prowadzący gabinet lekarski w Słupi. Lekarz ten został aresztowany w lipcu 1944 roku i prawdopodobnie zamordowany. W końcu 1944 roku powstaje także organizacja podziemna w Domasłowie, która nie rozpoczęła działalności z braku kontaktu z oddziałami partyzantki polskiej.
W 1944 roku, po ofensywie wschodniej i zbliżaniu się Armii Radzieckiej do ziem polskich, Niemcy rozpoczynają budowę umocnień polowych. Po upadku Powstania Warszawskiego na tutejsze tereny przywożona jest ludność z Warszawy, przede wszystkim kobiety, do prac przymusowych przy kopaniu rowów strzeleckich oraz rowów przeciwczołgowych i budowie innych umocnień betonowych. Do robót zabierana jest przymusowo także miejscowa ludność polska, w większości młodzież. Robotnicy ci żyją w bardzo trudnych warunkach. Ludność niemiecka w coraz większej ilości dochodzi do zrozumienia, że wojna dla nich będzie przegrana.
W styczniu 1945 roku po ruszeniu ofensywy zimowej z nad Wisły coraz więcej Niemców pakuje dobytek swój oraz przywłaszczony w czasie trwającej okupacji, na wozy i z całą rodziną wyjeżdża na zachód. Mimo zimy i mrozów, uciekinierów jest coraz więcej. Zmuszają także Polaków by jeszcze w tej drodze wykonywali dla nich pracę. W ostatnich dniach przed wejściem Wojsk Armii Radzieckiej drogi są zatłoczone uciekinierami cywilnymi. Armia Niemiecka nie tworzy już linii obrony, a tylko grupy staczające niewielkie bitwy.
Po pięciu latach, czterech miesiącach i osiemnastu dniach niewoli niemieckiej, na teren gminy Perzów wkraczają wojska Armii Radzieckiej. Jest to niedziela 21 stycznia 1945 roku. W czasie walk z uciekającymi wojskami hitlerowskimi, giną żołnierze zarówno tak z jednej jak i z drugiej strony i pochowani zostają na miejscowych cmentarzach. Wojska Radzieckie obejmujące tutejszy teren wchodzą w skład I Frontu Ukraińskiego pod dowództwem Iwana Koniewa. W tym czasie powstają także pożary w wyniku czego spalona zostaje cegielnia Gęsia Górka, domy mieszkalne wraz z zabudowaniami gospodarczymi w Kozi Wielkiej, Miechowie i Perzowie, oraz stodoła w folwarku Ludwiczyn. Po pochowanych na tutejszych cmentarzach żołnierzy niemieckich obecnie brak śladów, natomiast zwłoki poległych żołnierzy radzieckich zostały przeniesione na stworzony cmentarz tych żołnierzy, utworzony w końcu lat 40 i początku 50 ubiegłego wieku w Sycowie.
Już w styczniu 1945 roku zaczynają formować się samorządy.Dnia 26 stycznia 1945 roku, utworzona zostaje tymczasowa Powiatowa Rada Narodowa z Przewodniczącym Marianem Stefaniakiem. Starostą Powiatowym w Kępnie zostaje Władysław Jachowicz.
Tworzy się władza gminna w Perzowie. Według protokołu z 20 marca 1945 roku, w skład Gminnej Rady Narodowej wchodzą:
przewodniczący - Marek Wala,
zastępca przewodniczącego - Antoni Glapa,
radni - Michał Gołąb, Antoni Witek, Adam Paluszek, Karol Jentsek, Maksymilian Walas, Józef Golec, Bronisław Tomaszewski, Franciszek Owoc, Józef Okoń, Feliks Ogórczyk.
W skład Zarządu Gminy wchodzą : Stefan Pawłowski, Jan Moskalik, Józef Zeja, Maksymilian Ossowski, Bogdan Gryniewiecki.
Wójtem jest Stefan Pawłowski posiadający wraz z podległym mu Urzędem Gminy siedzibę w Domasłowie, który zatrudnia następujących pracowników : Alojzy Tuszyński - sekretarz gminny, Franciszek Smiejkowski - księgowy, Jan Lipowski - pomocnik sekretarza, Tomasz Cieplik - pomocnik sekretarza, Józef Kryściak - pomocnik sekretarza, Józef Klimpel - pomocnik sekretarza, Bogdan Rogalka - pomocnik biurowy, Antonina Jagodzińska - pomocnik sekretarza, Henryka Dec - maszynistka, Helena Gomolińska - pomocnik biurowy, Antoni Sura - woźny, Piotr Duniec - drożnik.
[b]
Według zapisów w kronice szkolnej 2 klasowa szkoła (1 klasa katolicka i 1 klasa ewangelicka), wybudowana została w 1860 roku, a istniała prawdopodobnie od 1764 roku, i przez 45 lat pracował w niej pan Sperling. Do 1920 roku szkoła podlegała administracyjnie Inspektoratowi Szkolnemu w Sycowie.
Po wyzwoleniu i włączeniu tego terenu do Państwa Polskiego w 1920 roku powstaje szkoła polska o 2 nauczycielach.
Według zapisu z 1930 roku do obwodu szkolnego Miechów należą dzieci z Miechowa wsi i majątku, Gęsiej Górki, Cegielni oraz Leśniczówki. Szkoła mieści się w dwóch budynkach, nadal jest dwóch nauczycieli, którym poza wynagrodzeniem przydzielono działki po 0,75 ha oraz ogród po 0,086 ha. Kierownikiem szkoły jest Józef Wita, a do szkoły uczęszcza 78 dzieci wyznania katolickiego i 18 wyznania ewangelickiego na 396 katolickich i 161 ewangelickich mieszkańców. Józef Wita jest kierownikiem szkoły do 1939 roku.
Podczas okupacji szkoła jest niemiecka.
W 1945 już w lutym Henryk Dalkowski organizuje naukę w szkole zostając jej kierownikiem. Jednak od września 1945 roku kierownikiem szkoły zostaje Józef Kaczmarek a nauczycielem jego żona Zofia. Szkoła organizuje życie kulturalne wystawiając sztuki teatralne. Do szkoły uczęszcza wtedy 85 uczniów.
Od 1 października 1947 roku odchodzą Józef i Zofia Kaczmarkowie, a jako nauczyciele przychodzą Przemysław Szubertowi i Stefan Krzywański.
W 1948 roku kierownikiem szkoły zostaje Józef Niemiec, a nauczycielką jego żona Maria. W styczniu 1949 roku otwarty zostaje przy szkole, punkt biblioteczny dla dorosłych.
Od 1953 roku kierownikiem szkoły zostaje Franciszek Nowak a nauczycielką jego żona Jadwiga.
Uzupełniając wykształcenie podstawowe, 18 maja 1959 roku 11 osób dorosłych, zdało egzamin z zakresu VII klasy szkoły podstawowej.
Absolwentami VII klasy szkoły podstawowej w 1960 roku byli między innymi niżej wymienieni, którzy przystąpili do kontynuowania dalszej nauki w szkołach ponadpodstawowych : Kazimierz Bednarek, Grażyna Łagoda, Józef Moskalik, Stanisława Stobracka, Jadwiga Orszulak, Teresa Nowojurska.
W 1966 roku powstaje klasa VIII . Są trudności w rozmieszczeniu dzieci w pomieszczeniach szkolnych. Do szkoły uczęszcza 136 dzieci.
W 1970 roku odchodzą Nowakowie, kierownikiem szkoły zostaje Halina Olek, a nauczycielami : Kostrzewa, Wiatrak, Błoch, Chałupka, Janicka i Nowaczyk.
Od 1982 roku kierownikiem szkoły jest Krystyna Kostrzewa. W 1985 roku wprowadzony zostaje pięciodniowy tydzień nauki. Zlikwidowana zostaje klasa IV.
Dnia 8 października 1991 roku szkołę odwiedza biskup diecezji Kaliskiej Stanisław Napierała.
W roku szkolnym 1992/1993 wprowadza się ponownie klasę IV.
W późniejszych czasach, o których czytamy w różnych późniejszych zapisach, w środku wsi stał drewniany kościół pod wezwaniem świętego Mikołaja z cmentarzem grzebalnym istniejącym i czynnym do dzisiejszych czasów.
Na cmentarzu pozostała do dziś dzwonnica, pierwotnie drewniana, a obecnie metalowa z dzwonem używanym w czasie pogrzebów.
Według odnalezionych zapisów z 1376 roku, kościół nie był wymieniany jako parafia z czego wynika że wybudowany był w okresie późniejszym.
W 1654 roku kościół w Miechowie przywrócony został katolikom i posiadał chrzcielnicę oraz miał rolę plebańską.
W roku 1666 kościół w Miechowie należy do parafii Domasłów (według zapisów ks. Dr Józefa Nowackiego ?Dzieje Archidiecezji Poznańskiej? tom II. Ze względu na bardzo zły stan w 1772 roku został rozebrany.
W późniejszym okresie Miechów został włączony do parafii Turkowy gdzie należał także w 1772 roku w czasie jego rozbiórki i dokąd został zabrany obraz wykonany na płótnie ?Narodzenie Pana Jezusa? o wymiarach 3,00 x 1,85 m namalowany przez ucznia Rubens'a, Michaela Willmanna.
W okresie po rozebraniu kościoła w Miechowie wyznawcy religii katolickiej należeli do różnych parafii : turkowskiej, domasłowskiej i trębaczowskiej.
Istniała także w Miechowie gmina ewangelicka, której członkowie należeli do parafii bądź Syców lub Pisarzowice. Gmina katolicka należy do parafii Turkowy a gmina ewangelicka do Pisarzowic dla której nabożeństwa odprawiane były w szkole. Ze względu na znaczne oddalenie kościoła parafialnego, miejscowa ludność katolicka uczęszcza na nabożeństwa do kościołów filialnych położonych bliżej w Kozie Wielkiej lub w Domasłowie. Po II wojnie światowej tutejsze miejscowości Miechów i Ludwiczyn należą do parafii Domasłów.
W roku 1985 na zebraniu wiejskim mieszkańców Miechowa i Ludwiczyna uchwalono zbudowanie kaplicy w czynie społecznym tych mieszkańców na miejscowym cmentarzu w Miechowie w miejscu gdzie przed wiekami był kościół. Kaplica ta została zbudowana w latach 1985-1987, z pustaków cementowo-żużlowych, z drewnianym dachem pokrytym blachą i wewnętrznym wystrojem z drewna.
Szczegółowy opis budowy oraz wymienieni fundatorzy odzwierciedla ?Kronika Kaplicy w Miechowie?, przekazana wraz z dokumentacją parafii rzymsko-katolickiej w Domasłowie.
Kaplica została poświęcona dnia 3 lipca 1988 roku przez ks. biskupa Zdzisława Fortuniaka.
Wokół kaplicy znajduje się czynny cmentarz grzebalny.
Według zapisów w protokóle z zebrania OSP Miechów z dnia 5 maja 1946 roku, OSP Miechów działa już od maja 1945 roku, a działalnością kieruje zarząd w składzie:
Jan Grad - prezes,
Stanisław Klóska - naczelnik,
Antoni Szkudlarek - skarbnik.
W tym czasie organizacja OSP zajmuje się rozwijaniem życia społeczno-kulturalnego wsi. Działa amatorsko kółko teatralne, organizowane są zabawy taneczne, z których dochód przeznaczany jest na zakup wyposażenia OSP.
W 1946 roku wybrany zostaje nowy zarząd w składzie:
Leon Gałęcki - prezes,
Stanisław Klóska - naczelnik,
Józef Kaczmarek - sekretarz do 1947 roku,
Tadeusz Leski - sekretarz od 1947 roku,
Józef Kuświk - skarbnik.
W II połowie 1947 roku rozpoczęto organizację i zwózkę materiałów budowlanych do budowy remizy strażackiej w Miechowie.
W styczniu 1948 roku zostaje powołany nowy zarząd w składzie:
Walenty Rakowski - prezes,
Stanisław Kłobutowski - naczelnik,
Tadeusz Leski - sekretarz,
Józef Urbaniak - skarbnik.
W czerwcu 1948 roku następuje zmiana w zarządzie:
Antoni Poniecki - prezes,
Stanisław Kłobutowski - naczelnik,
Józef Urbaniak - sekretarz,
Stanisław Bilicki - skarbnik.
W listopadzie 1948 roku następuje uroczyste poświęcenie nowo wybudowanej remizy strażackiej w Miechowie. Na uroczystość poświęcenia przygotowano obiad (grochówka) dla 200 osób zaproszonych gości.
W kwietniu 1949 roku sekretarzem zostaje Antoni Burzyński.
Dnia 15 maja 1949 roku następuje uroczyste poświęcenie sztandaru Ochotniczej Straży Pożarnej w Miechowie.
Dnia 8 stycznia 1950 roku następują zmiany w zarządzie. Prezesem zostaje Jan Idasiak, naczelnikiem Antoni Tomczak, a pozostały skład bez zmian.
W 1950 roku komendantem rejonowym straży pożarnych na gminę Perzów zostaje Stanisław Klóska z Miechowa. W lutym 1955 roku następuje zmiana prezesa, którym zostaje Andrzej Błoch.
W 1966 roku w skład zarządu wchodzą:
Stanisław Klóska - prezes,
Jan Trzciński - naczelnik,
Antoni Burzyński - sekretarz,
Stanisław Bilicki - skarbnik.
Dnia 11 stycznia 1969 roku wybrano nowy zarząd w składzie:
Ludwik Moskalik - prezes,
Jan Trzciński - naczelnik,
Marian Domagała - sekretarz,
Edmund Słupianek - skarbnik.
W 1970 roku rozebrana zostaje waląca się remiza strażacka która stała w okolicach dawnej gorzelni. Obecna znajduje się naprzeciwko cmentarza.
W 1976 roku skład zarządu wybrany w 1969 roku pozostaje bez zmian.
____________________________________________________________
Wszelkie informacje pochodzą od Jana Dymka, mieszkańca Miechowa, a mojego wujka