Nazwa wioski wywodzi się od prasłowiańskiego imienia TUR, zdrobniale
Turek. Z dokumentów wynika, że parafia istniała tu już w XII wieku. Turkowy w 1928 roku liczyły ponad 600 mieszkańców, dzisiaj jest około 364. Sołtysem wsi od 2007 roku jest Andrzej Nawrot, wcześniej funkcję tę piastował Walery Kłodnicki. Dzieci i młodzież z terenu wsi Turkowy uczęszczają do Szkoły Podstawowej i Publicznego Gimnazjum w Perzowie.
Na terenie wsi Turkowy nie ma placówki służby zdrowia, mieszkańcy korzystają z usług Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Wieś ma swoją parafię i kościół p.w. Dziesięciu Tysięcy Męczenników. Na terenie sołectwa działa
jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej. Tutejsza jednostka dysponuje jednym samochodem marki Żuk oraz niezbędnym sprzętem do prowadzenia akcji gaśniczych.Udało się zakupić nowe mundury oraz sprzęt gaśniczy. Strażacy często też przyłączają się do organizacji imprez na wsi. Jednostka liczy około 30 czynnych członków. Sołtys Andrzej Nawrot przyznaje, że udało się wyrównać część gruntu wokół remizy, pozostają jeszcze zwały ziemi do wyrównania oraz wykonanie studzienek kanalizacyjnych.Sołtys stawia przede wszystkim na przyrodę, udało mu się załatwić kilkanaście drzew do zalesienia wsi, ale to ciągle za mało. Problemem na wsi jest też wybrukowana droga. Na remont jednak przyjdzie mieszkańcom trochę poczekać. Najpierw musi zostać wykonana kanalizacja, a dopiero potem nowa nawierzchnia. Kanalizacja Turkowych powinna rozpocząć się w przyszłym roku, wieś jest na końcu kolejki w gminie Perzów.Wieś nie może się doprosić lustra na drodze przy kościele, co znacznie poprawiłoby stan bezpieczeństwa na tym odcinku. Wydział Dróg Powiatowych obiecywał już w zeszłym roku lustro, ale słowa do dzisiaj nie
dotrzymał. Również nie można się doprosić załatania dziury koło kościoła, która istnieje tam od 3 lat i do dzisiaj zarządzca nią porządku nie zrobił. A dziura to istotny problem dla mieszkańców jak i dla tirów, które przyjeżdżają po meble do miejscowych zakładów. Brakuje też oświetlenia na
niektórych drogach, m.in. na tej przy której zlokalizowano
ścieżkę rowerową. Turkowy liczą na dotacje na remont świetlicy, wymianę okien i rozwój wsi. Liczą w tej sprawie na Fundację Smocza Kraina, która pozyskuje środki unijne na rozwój takich małych społeczności. I oby tak sie stało. W końcu Polska to nie tylko duże miasta....
KURIER LOKALNY
Edytowano 1raz, ostatnia edycja 2008-06-04 19:02:58
Turek. Z dokumentów wynika, że parafia istniała tu już w XII wieku. Turkowy w 1928 roku liczyły ponad 600 mieszkańców, dzisiaj jest około 364. Sołtysem wsi od 2007 roku jest Andrzej Nawrot, wcześniej funkcję tę piastował Walery Kłodnicki. Dzieci i młodzież z terenu wsi Turkowy uczęszczają do Szkoły Podstawowej i Publicznego Gimnazjum w Perzowie.
Na terenie wsi Turkowy nie ma placówki służby zdrowia, mieszkańcy korzystają z usług Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Wieś ma swoją parafię i kościół p.w. Dziesięciu Tysięcy Męczenników. Na terenie sołectwa działa
jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej. Tutejsza jednostka dysponuje jednym samochodem marki Żuk oraz niezbędnym sprzętem do prowadzenia akcji gaśniczych.Udało się zakupić nowe mundury oraz sprzęt gaśniczy. Strażacy często też przyłączają się do organizacji imprez na wsi. Jednostka liczy około 30 czynnych członków. Sołtys Andrzej Nawrot przyznaje, że udało się wyrównać część gruntu wokół remizy, pozostają jeszcze zwały ziemi do wyrównania oraz wykonanie studzienek kanalizacyjnych.Sołtys stawia przede wszystkim na przyrodę, udało mu się załatwić kilkanaście drzew do zalesienia wsi, ale to ciągle za mało. Problemem na wsi jest też wybrukowana droga. Na remont jednak przyjdzie mieszkańcom trochę poczekać. Najpierw musi zostać wykonana kanalizacja, a dopiero potem nowa nawierzchnia. Kanalizacja Turkowych powinna rozpocząć się w przyszłym roku, wieś jest na końcu kolejki w gminie Perzów.Wieś nie może się doprosić lustra na drodze przy kościele, co znacznie poprawiłoby stan bezpieczeństwa na tym odcinku. Wydział Dróg Powiatowych obiecywał już w zeszłym roku lustro, ale słowa do dzisiaj nie
dotrzymał. Również nie można się doprosić załatania dziury koło kościoła, która istnieje tam od 3 lat i do dzisiaj zarządzca nią porządku nie zrobił. A dziura to istotny problem dla mieszkańców jak i dla tirów, które przyjeżdżają po meble do miejscowych zakładów. Brakuje też oświetlenia na
niektórych drogach, m.in. na tej przy której zlokalizowano
ścieżkę rowerową. Turkowy liczą na dotacje na remont świetlicy, wymianę okien i rozwój wsi. Liczą w tej sprawie na Fundację Smocza Kraina, która pozyskuje środki unijne na rozwój takich małych społeczności. I oby tak sie stało. W końcu Polska to nie tylko duże miasta....
KURIER LOKALNY
Edytowano 1raz, ostatnia edycja 2008-06-04 19:02:58