Zobacz temat
 Drukuj temat
Na wesoło :)
gratia79
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 09-04-2010 20:05
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Komentarze Rządu na temat Euro 2012:
Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza...
Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach...
Jarosław Kaczyński: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych 2005...
Stanisław Łyżwiński: Nie jestem ojcem tego sukcesu...
Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME 2012 ale sposób, w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. Platforma Obywatelska zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego
Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty.
Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.
Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze.
A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu.
Posłanka Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.
Edytka Górniak: Odczepcie się - nie zaśpiewam hymnu!
L. Miller: Nieważne jak zaczniemy - ważne jak skończymy.
Aleksander Kwaśniewski: Oczywiscie zdążymy zbudować 3 mln stadionów.
Kaczyński Jaosław: To wielkie wyróżnienie dla Wolski
Jurek: musimy zapisać w konstytucji obronę stadionów od chwili poczęcia !
Konfucjusz: Szczęśliwy ten, kto mieszka daleko od stadionu.
Rasialdo: Kto przyjdzie mnie obejrzeć? Ooo, las rąk widzę!
Nostradamus: W 2012 i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata... dwa w jednym normalnie... Grin

Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę. /JP II/
 
Macieeeko
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 09-04-2010 21:33
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Teściowa do zięcia:
- Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
- "Bogurodzicę"?!

Hitler zabił 100 milionów ludzi
- Dobrze że TurboDymoMen się o tym nie dowiedział

aha...
 
jarod74
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 25-04-2010 21:44
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Przeglądająca się w lustrze żona do męża:
-Powiedz mi, za co ty mnie tak kochasz:za piękną buzię,
czy za rewelacyjną figurę?
Mąż:
-Za poczucie humoru!
 
straz22
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 08-05-2010 20:23
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Pięciominutowy kurs zarządzania


Lekcja 1

Mąż wchodzi pod prysznic w chwili, gdy jego żona wychodzi z łazienki. W tym momencie słychac dzwonek do drzwi. Żona szybko zawija się w ręcznik i biegnie otworzyć. Za drzwiami stoi Bob, sąsiad z naprzeciwka.

Zanim kobieta zdążyła się odezwać, Bob mówi: Dam ci $ 800, jeżeli zrzucisz z siebie ten ręcznik.

Po chwili zastanowienia kobieta zrzuca ręcznik i staje naga przed Bobem. Po kilku sekundach Bob wręcza jej $800 i odchodzi.

Kobieta ponownie zawija się w ręcznik i idzie na górę.

Kiedy wchodzi do łazienki, mąż pyta: Kto to był ?

?To Bob z naprzeciwka? ? odpowiada żona

?To świetnie? mówi mąż ? ?Czy on może oddał te $800, które ode mnie pozyczył??

Morał z tej historii:

Jeżeli masz istotne informacje dotyczące kredytowania i ryzyka z tym związanego ? podziel się tymi wiadomościami ze współwłaścicielami akcji zawczasu.


Lekcja 2

Ksiądz oferuje zakonnicy podwiezienie. Zakonnica wsiadła i założyła nogę na nogę, przez co kawałek kolana stał się widoczny.

Ksiądz mało nie spowodował wypadku.

Po odzyskaniu kontroli nad samochodem, mimochodem połozył jej rękę na nodze.

Na to zakonnica: ?Ojcze, a pamiętasz Psalm 129 ??

Ksiądz zabrał rękę, ale przy zmianie biegów, znów ręka mu się ześlizgnęła na nogę zakonnicy.

Ta ponownie zapytała: ?Ojcze, pamiętasz Psalm 129 ??

Ksiądz przeprosił ?Wybacz siostro, ale ciało jest słabe?

Po dojechaniu do klasztoru zakonnica westchnęła ciężko i wysiadła.

Kiedy ksiądz dojechał do swojego kościoła, czym prędzej zaczął szukać Psalmu 129.

Brzmiał on ? Idź śmiało i szukaj, im wyżej zajdziesz, tym większa radość?

Morał tej historii:

Jak za dobrze nie znasz się na swojej pracy, to łatwo stracisz interesującą okazję.


Lekcja 3

Przedstawiciel handlowy, urzędniczka administracji i kierownik idą razem na lunch. Na ulicy znajdują starą lampę. Kiedy jej dotknęli, z lampy wyszedł dżin i obiecał spełnić jedno życzenie każdego z nich.

?Ja pierwsza, ja pierwsza? krzyknęła urzędniczka ?Chcę być na Bahamach i plynąć motorówką, nie myśląc o całym świecie?

I puff ? zniknęla

?Teraz ja, teraz ja: krzyknął przedstawiciel handlowy ?Chcę być na Hawajach, odpoczywać na plaży, z osobistą masażystką i zapasem Pina Colady?

Puff ? zniknął.

?No dobrze, Teraz ty? mówi dżin do kierownika.

A ten na to: Chcę, żeby ta dwójka stawiła się w biurze zaraz po lunchu?

Morał z tej historii:

Zawsze pozwól aby twój szef mówił pierwszy.


Lekcja 4

Orzeł siedział sobie na drzewie, odpoczywał i nic nie robił.

Mały królik zobaczył orła i zapytał : ?Czy ja też mogę sobie tak usiąść i nic nie robić??

Na to orzeł: ?Pewnie, dlaczego nie?

Więc królik usiadł pod drzewem I odpoczywał.

Nagle pojawił się lis, skoczył na królika I zjadł go.

Morał z tej historii:

Żeby siedzieć i nic nie robić, trzeba siedzieć odpowiednio wysoko.


Lekcja 5

Indyk rozmawiał z bykiem. ?Chciałbym móc wzlecieć na szczyt tego drzewa, ale nie mam tyle siły?

Na to byk: ?Może byś tak podziobał trochę moje odchody, jest w nich dużo odzywczych składników.?

Indyk wskoczył na kopczyk odchodów, pojadł i udało mu się wzlecieć na najniższą gałąź.

Następnego dnia, po zjedzeniu jeszcze więcej udało mu się usiaść na drugiej gałęzi.

Po czterech dniach indyk dumnie zasiadł na szczycie drzewa.

I zaraz zobaczył go farmer, wziął za strzelbę i zestrzelił indyka.

Morał tej historii:

Dzięki kupie możesz wejść na szczyt, ale ona a cię tam nie utrzyma.


Lekcja 6

Mały ptaszek uciekał przed zimą na południe. Ale, że było bardzo zimno, ptaszek zmarzł i spadł na ziemię. Kiedy tak leżał, przechodziła krowa i upuściła na niego trochę ?placka?.

Ptaszek leżał sobie w krowich odchodach i poczuł, że robi mu się ciepło. Było mu tak przyjemnie, że zaczął śpiewać z radości.

Przechodzący kot usłyszał ptasie śpiewy i podszedł zbadać sprawę.

Odkrył ptaszka pod krowim plackiem i szybko go odkopał i zjadł.

Morał z tej historii:

1. Nie każdy kto narobi na ciebie jest twoim wrogiem.

2. Nie każdy, kto wydobędzie cię z g*a jest twoim przyjacielem.

3. Jak siedzisz głęboko w g*nie to lepiej trzymaj buzię na kłódkę.

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. Strażak to nie zawód...To sposób na życie...
 
kas88
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 18-05-2010 15:00
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Synek rozwiązuje krzyżówkę i pyta się ojca:

-Otwór u kobiety na "p"? Co to może być?

Ojciec: ale poziomo czy pionowo?

Syn: poziomo

Ojciec: to pysk synu!
 
ad241280
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 18-05-2010 18:50
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Siedzi facet u kochanki. Późno, trzeba wracać. Mówi do niej:
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to nie będzie czuła twoich perfum.
Wchodzi do domu, a żona go w twarz?
- Za co?
- Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?
 
Mustava
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 22-10-2010 12:59
Awatar

Postów: 1737
Data rejestracji: 28.05.10

Odświeżam temat Wink

Idzie Bond przez pustynię i spotyka wielbłąda:
- Jestem Bond. James Bond.
- Jestem błąd. Wielbłąd.


Adam i Ewa spacerują po raju .
- Adam, kochasz mnie?
- A co tu robić...


Człowiek mądrzeje z wiekiem. i zwykle jest to wieko od trumny.


Międzynarodowa wycieczka przyjeżdza pod największy wodospad na świecie:
- ... oh God, it`s wonderfuuuuuul...
- ... ooo mein Gott, das is wuuuuuuunderbar...
- ... Gospodi, eto priekrasnooooojeeeee...
- ... ooo kuuurwa, ja pierdooolę...

Myślisz, że możesz wszystko? Trzaśnij drzwiami obrotowymi !


Kumpel do kumpla:
- Co studiujesz?
- Filozofię.
- A gdzie po tym można pracować?
- Wszędzie! Na budowie, w supermarkecie,  w  McDonaldzie...


Ile razy znajdę klucz do sukcesu, to zawsze znajdzie się jakiś dupek, co zmieni zamek!


Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, .. toż to nie piwo !



Chodził ktoś z Was po Tatrach?
- Zależy po ilu...


W sklepie monopolowym:
- Chciałbym kupić jakieś dobre wino na dziesięciolecie ślubu.
- Szanowny pan chce świętować czy zapomnieć?


- Pomyślałem, żeby się ożenić.
- No i co?
- No i nic. Pomyślałem, pomyślałem i mi przeszło.


Kobieta w ramach równouprawnienia może robić, co zechce… - byle było smaczne.



Szalona dziewczyna staje się szaloną żoną, później szaloną gospodynią, a na końcu starą wariatką..


Spodnie są ważniejsze od żony.
Istnieje wiele miejsc, do których można iść bez żony i niewiele, dokąd można iść bez spodni...


Pijani studenci pytają taksówkarza:
- Podwiezie nas pan pod uniwersytet za dychę?
- Czyście powariowali? Nie opłaca mi się!
- A za trzy, cztery?
- No dobra, wsiadajcie.
Na miejscu jeden ze studentów wstaje i mówi:
- No chłopaki: trzy-czte-ry:
- Dziękujemy!


O czwartej nad ranem u Profesora dzwoni telefon. Profesor zaspany odbiera telefon i słyszy:
- Śpisz?
- Śpię – odpowiada zaspany.
- A my się k…a jeszcze uczymy!!!


Mamo, dziś na lekcji pan od matematyki pochwalił mnie!
- To bardzo ładnie, a co powiedział?
- Że wszyscy jesteśmy idiotami, a ja - największym!


Psycholog zbadał pacjenta:
- Muszę pana zmartwić, Pan nie ma kompleksów. Pan rzeczywiście jest głupi.


Dziennikarka, przeprowadzając wywiad
z emerytowanym kapitanem statków, spytała:
- Kiedy pan przeżył  największą burzę?
Zamilkł kapitan, ale widać po oczach, że przeszukuje swoje życie wilka morskiego. W końcu rzecze:
- To było zaraz po ślubie. Jak splunąlem w domu na dywan.


Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu, podchodzi do nich dowódca i pyta:
- Co jest najważniejsze w czołgu?
- Działo – mówi jeden.
- Nie, najważniejszy jest pancerz – rzuca drugi.
- Radiostacja jest najważniejsza – krzyczy trzeci.
- Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie pierdzieć!



Rzecz dzieje się w banku w Szwajcarii.
Wchodzi przestraszony Polak, rozgląda się i po cichu mówi do kasjera:
- Proszę pana, chcę wpłacić pieniądze na konto. Mam w walizce pięćdziesiąt tysięcy dolarów amerykańskich.
Na to kasjer:
- Niech pan nie mówi szeptem, przecież bieda to żaden wstyd.


Jaka jest różnica między walcem angielskim a walcem wiedeńskim? Walec angielski ma kierownicę po prawej stronie.


Jaka jest definicja pojęcia "wymiana opinii"? Kiedy idziesz do szefa ze swoją opinią, a wychodzisz z opinią szefa.


Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Około godz. 19-tej puka do drzwi, żona mu otwiera a on:
- Słuchaj, skończyło się babci sranie! JA jestem w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko i nie obchodzi mnie, skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No???!!! Kto?
- Zakład pogrzebowy, ty kretynie!



Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga.
- Ja, jak swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku.
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, zeżarł całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w nogę i poleciał do tej suki, Kowalskiej, z trzeciego piętra…


Jedzie pięciu Niemców samochodem marki Audi Quatro. Przekraczają granicę włoską. Celnik ogląda dokumenty i orzeka:
- Jeden z was nie może przekroczyć granicy!
- Dlaczego? - pytają Niemcy.
- Bo to jest Audi Quatro.
- Ale samochód jest zarejestrowany dla pięciu osób! - ripostują Niemcy.
- Nic z tego, nazwa mówi quatro, więc tylko czterech.
Wkurzony kierowca Audi mówi:
- Słuchaj kretynie, chcę mówić z twoim przełożonym, może on nie jest tak głupi jak ty!
- Oczywiście - odpowiada celnik - ale bedziesz musiał poczekać, aż skończy kłócić się z dwoma pasażerami Fiata Uno.


Sędzia na rozprawie pyta oskarżonego:
- Dlaczego zabił pan przechodnia?
Na to oskarżony odpowiada:
Wysoki Sądzie, jadę sobie autem, a tu nagle jakiś facet wyskakuje mi przed samochód
i krzyczy: policja! stać! Więc zatrzymuję się
i pytam:
- Co się stało?!
On zaczyna się śmiać i mówi:
- Prima aprillis!
No więc ja naplułem na niego i mówię:
- Śmigus dyngus!
To on zgasił mi papierosa na czole i mówi:
- Popielec!
To ja chwyciłem go za gardło i mówię:
- ZADUSZKI!
 
efkama
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 22-10-2010 17:18
Awatar

Postów: 1521
Data rejestracji: 29.06.10

Mustava napisał/a:
Jaka jest definicja pojęcia "wymiana opinii"? Kiedy idziesz do szefa ze swoją opinią, a wychodzisz z opinią szefa.

roftl
 
http://kepnosocjum.pl
Mustava
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 29-12-2010 12:45
Awatar

Postów: 1737
Data rejestracji: 28.05.10

img100.exs.cx/img100/8651/dom5iu.jpg

więcej (32 strony) - Link
A także np Tu

Edytowane przez Mustava dnia 29-12-2010 12:53
 
Mustava
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 30-12-2010 13:36
Awatar

Postów: 1737
Data rejestracji: 28.05.10

Słownik angielsko-polski:

I am from Beeftown - Jestem z Wołomina
Glasgow - Szkło poszło
don't turn my guitar - Nie zawracaj mi gitary
I animal to you - Zwierzę Ci się
I tower you - Wierzę Ci
thanks from the mountain - Z góry dziękuję
paintings coin - Obrazy Moneta
I feel train to You - Czuję do Ciebie pociąg
without small garden - Bez ogródek
I see in boath - Kawa na ławę
don't boat Youself - nie łudź sie
Garden Shool Band - Zaspół Szkół Ogrodniczych
kiosk of movement - kiosk ruchu
white without - Biały bez
let's go horses on the beton - poszły konie po betonie
highway to hell - autostrada na Hel
never ending story - bardzo długie zasłony
sh/it is going around me - gó/wno mnie to obchodzi
he was in War-saw - był, wojnę widział
to make the profit on time - zyskać na czasie
rainway on you - kolej na ciebie
to divorce the facts - rozwodzić się nad faktami
can you throw me up - możesz mnie podrzucić
my girlfriend is very expensive to me - moja dziewczyna jest mi bardzo droga
day, memory is flaying... - dzień, wspomnienie lata...
post him shoping - wysłać go na zakupy
heritage of prices - spadek cen
go out on people - wyjść na ludzi
it's after birds - już po ptokach
fall out of the penis - wypaść z interesu
don't tear yourself - nie drzyj się
i'm working on "uncle" - pracuję na kopalni "Wujek"
Maybe black - Morze Czarne
fugitive of circumstances - zbieg okoliczności
Tom divided their lottery coupon - Tom podzielił ich los
first from the shore - pierwszy z brzegu
to cut a gnat - uciąć komara
serious music koncert - koncert muzyki poważnej
little business of movement - kiosk ruchu
uniwersal pregnancy law - prawo powszechnego ciążenia
i see in boat - Widzew Łódż
brain tire fire - zapalenie opon mózgowych
to go to the second page of the street - przejść na drugą stronę ulicy
do you divide my sentencje - czy podzielasz moje zdanie
village killed by desks - wioska zabita dechami
don't boat yourself - nie łódź się
these aren't cannons - to nie działa
after village leg - powsinoga
behind a horse woman - zakonnica
one hundred faces - stolica
almond ignition - zapalenie migdałków
don't you haunt, don't you haunt - nie strasz, nie strasz
straight from the bridge - prosto z mostu
don't make a village - nie rób wioski
but-me - ale-ja
runaway circumstances - zbieg okoliczności
behind-stripes - za-pasy
can you hear me - Ty mnie możesz tu
manicure - Pieniądze leczą
I’m just asking - Jestem tylko królem d*py
I have been there - Mam tam fasole
let's have a party - Załóżmy partie.
may God be with you - Majowa dobra pszczoła z tobą
I'm going to make you mine - Idę zrobić ci kopalnie.
god only knows - Jedny nos Boga
to be or not to be? - Pszczoła, czy nie pszczoła?

 
efkama
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 30-12-2010 15:03
Awatar

Postów: 1521
Data rejestracji: 29.06.10

Mustava napisał/a:
I animal to you - Zwierzę Ci się

to jest najlepsze lol
 
http://kepnosocjum.pl
macieeeko
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 31-12-2010 16:59
Postów: 73
Data rejestracji: 05.09.10

Maybe black - Morze Czarne! haahahahahahahahahaha
 
panrysio
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 02-02-2011 01:58
Awatar

Postów: 64
Data rejestracji: 08.09.10

Logika - co to jest?
Pewien gość nie wiedział, co to jest logika, ale miał na szczęście kolegę, który mu to klarownie wytłumaczył:
-Logika, to takie coś. Wyjaśnię Ci to. Lubisz małe zwierzątka?
-No lubię
-To jak lubisz małe zwierzątka, to pewnie lubisz też małe dziewczynki?
-No lubię
-To pewnie lubisz też duże dziewczynki?
-No lubię
-Toś nie jest pedał. Rozumiesz?
-Tak, teraz rozumiem!!!
Gość zadowolony, że już wie, co to jest logika postanowił to wyjaśnić innemu koledze:
-Słuchaj gościu! Pewnie nie wiesz co to jest logika.
-No nie wiem
-Zaraz Ci to wyjaśnię. Lubisz małe zwierzątka?
-Nie
-Toś jest pedał!
 
panrysio@wp.pl
panrysio
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2011 02:51
Awatar

Postów: 64
Data rejestracji: 08.09.10

Tak a`propos słownika angielskiego. VIELLEICHT SCHWARZ ewentualnie WEISS OHNE lub ICH TÜRME DICH - oto próbki niemieckie. W sumie, może mniej światowo, ale też brzmią nieźle
 
panrysio@wp.pl
straz22
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2011 13:22
Postów: 36
Data rejestracji: 05.09.10

Pięciominutowy kurs zarządzania


Lekcja 1

Mąż wchodzi pod prysznic w chwili, gdy jego żona wychodzi z łazienki. W tym momencie słychac dzwonek do drzwi. Żona szybko zawija się w ręcznik i biegnie otworzyć. Za drzwiami stoi Bob, sąsiad z naprzeciwka.

Zanim kobieta zdążyła się odezwać, Bob mówi: Dam ci $ 800, jeżeli zrzucisz z siebie ten ręcznik.

Po chwili zastanowienia kobieta zrzuca ręcznik i staje naga przed Bobem. Po kilku sekundach Bob wręcza jej $800 i odchodzi.

Kobieta ponownie zawija się w ręcznik i idzie na górę.

Kiedy wchodzi do łazienki, mąż pyta: Kto to był ?

”To Bob z naprzeciwka” – odpowiada żona

„To świetnie” mówi mąż – „Czy on może oddał te $800, które ode mnie pozyczył?”

Morał z tej historii:

Jeżeli masz istotne informacje dotyczące kredytowania i ryzyka z tym związanego – podziel się tymi wiadomościami ze współwłaścicielami akcji zawczasu.


Lekcja 2

Ksiądz oferuje zakonnicy podwiezienie. Zakonnica wsiadła i założyła nogę na nogę, przez co kawałek kolana stał się widoczny.

Ksiądz mało nie spowodował wypadku.

Po odzyskaniu kontroli nad samochodem, mimochodem połozył jej rękę na nodze.

Na to zakonnica: „Ojcze, a pamiętasz Psalm 129 ?”

Ksiądz zabrał rękę, ale przy zmianie biegów, znów ręka mu się ześlizgnęła na nogę zakonnicy.

Ta ponownie zapytała: „Ojcze, pamiętasz Psalm 129 ?”

Ksiądz przeprosił „Wybacz siostro, ale ciało jest słabe”

Po dojechaniu do klasztoru zakonnica westchnęła ciężko i wysiadła.

Kiedy ksiądz dojechał do swojego kościoła, czym prędzej zaczął szukać Psalmu 129.

Brzmiał on „ Idź śmiało i szukaj, im wyżej zajdziesz, tym większa radość”

Morał tej historii:

Jak za dobrze nie znasz się na swojej pracy, to łatwo stracisz interesującą okazję.


Lekcja 3

Przedstawiciel handlowy, urzędniczka administracji i kierownik idą razem na lunch. Na ulicy znajdują starą lampę. Kiedy jej dotknęli, z lampy wyszedł dżin i obiecał spełnić jedno życzenie każdego z nich.

„Ja pierwsza, ja pierwsza” krzyknęła urzędniczka „Chcę być na Bahamach i plynąć motorówką, nie myśląc o całym świecie”

I puff – zniknęla

“Teraz ja, teraz ja: krzyknął przedstawiciel handlowy “Chcę być na Hawajach, odpoczywać na plaży, z osobistą masażystką i zapasem Pina Colady”

Puff – zniknął.

“No dobrze, Teraz ty” mówi dżin do kierownika.

A ten na to: Chcę, żeby ta dwójka stawiła się w biurze zaraz po lunchu”

Morał z tej historii:

Zawsze pozwól aby twój szef mówił pierwszy.


Lekcja 4

Orzeł siedział sobie na drzewie, odpoczywał i nic nie robił.

Mały królik zobaczył orła i zapytał : „Czy ja też mogę sobie tak usiąść i nic nie robić?”

Na to orzeł: „Pewnie, dlaczego nie”

Więc królik usiadł pod drzewem I odpoczywał.

Nagle pojawił się lis, skoczył na królika I zjadł go.

Morał z tej historii:

Żeby siedzieć i nic nie robić, trzeba siedzieć odpowiednio wysoko.


Lekcja 5

Indyk rozmawiał z bykiem. “Chciałbym móc wzlecieć na szczyt tego drzewa, ale nie mam tyle siły”

Na to byk: “Może byś tak podziobał trochę moje odchody, jest w nich dużo odzywczych składników.”

Indyk wskoczył na kopczyk odchodów, pojadł i udało mu się wzlecieć na najniższą gałąź.

Następnego dnia, po zjedzeniu jeszcze więcej udało mu się usiaść na drugiej gałęzi.

Po czterech dniach indyk dumnie zasiadł na szczycie drzewa.

I zaraz zobaczył go farmer, wziął za strzelbę i zestrzelił indyka.

Morał tej historii:

Dzięki kupie możesz wejść na szczyt, ale ona a cię tam nie utrzyma.


Lekcja 6

Mały ptaszek uciekał przed zimą na południe. Ale, że było bardzo zimno, ptaszek zmarzł i spadł na ziemię. Kiedy tak leżał, przechodziła krowa i upuściła na niego trochę „placka”.

Ptaszek leżał sobie w krowich odchodach i poczuł, że robi mu się ciepło. Było mu tak przyjemnie, że zaczął śpiewać z radości.

Przechodzący kot usłyszał ptasie śpiewy i podszedł zbadać sprawę.

Odkrył ptaszka pod krowim plackiem i szybko go odkopał i zjadł.

Morał z tej historii:

1. Nie każdy kto narobi na ciebie jest twoim wrogiem.

2. Nie każdy, kto wydobędzie cię z g*a jest twoim przyjacielem.

3. Jak siedzisz głęboko w g*nie to lepiej trzymaj buzię na kłódkę.
 
http://36klatekk.tumblr.com/
melon92
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 15-02-2011 21:27
Awatar

Postów: 335
Data rejestracji: 10.08.10

Na egzaminie z metalurgii w moskiewskiej Politechnice egzaminator zadaje studentowi pytania:
- na czym polega kierownicza roli partii komunistycznej?
- Student: partii komunistycznej??
- Nie wiecie co to jest partia komunistyczna?
- Student: nie
- A kto to był Lenin?
- Student: pierwszy hutnik rosyjski?
- Skąd Wy właściwie jesteście?
- Student: z Szepietówki... na Syberii

Nikt nie wyjdzie stąd żywy diabeł
No IQ.
 
panrysio
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 23-02-2011 01:01
Awatar

Postów: 64
Data rejestracji: 08.09.10

Co, a właściwie kto, łączy Egipt z USA? Mubarak Obama
 
panrysio@wp.pl
maniek
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2011 10:46
Postów: 1
Data rejestracji: 10.03.11

Film ode mnie :
http://www.wgrane.pl/film/e0c69fa55c7c2cefb272fa67e0addef8
 
panrysio
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 16-03-2011 00:55
Awatar

Postów: 64
Data rejestracji: 08.09.10

Każdy pije, zgodnie ze swą specjalizacją:

- Lekarz pije na zdrowie

- Matematyk na potęgę

- Grabarz na umór

- Ornitolog na sępa

- Bankowiec na kredyt

- Polarnik na zimno

- Pediatra Po maluchu

- Aptekarz Po kropelce

- Filozof Po namyśle

- Krawiec Po naparstku

- Syndyk do upadłego

- Fryzjer do lustra

- Nurek do DNA

- Anestezjolog do utraty tchu

- Kuba do Jakuba

- Jakub do Michała

- Perfekcjonista raz a dobrze

- Kamerzysta aż mu się film urwie

- Tenisista setami

- Kolarz w kółko

- Higienistka tylko czystą

- Gastryk żołądkową gorzką

- Lunatyk księżycówkę

- Bliźniak brudzia

- Nocny stróż w ciemno

- Ichtiolog pod śledzika

- Pilot jak leci

- Mechanik z gwinta

- Hydraulik z grubej rury

- Medyk sądowy zalewa się w trupa

- Wędkarz zalewa robaka

- Woźnica wali końską dawkę

- Stolarz wali klina

- Żołnierz strzela lufę

- Sprzedawca paliw wali w gaz

- Rolnik nawala się jak stodoła

"No, to po małym" - powiedział chłop wyjmując interes z sieczkarni bezradny

Edytowane przez panrysio dnia 16-03-2011 00:57
 
panrysio@wp.pl
melon92
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 16-03-2011 07:46
Awatar

Postów: 335
Data rejestracji: 10.08.10

Grin

Nikt nie wyjdzie stąd żywy diabeł
No IQ.
 
Przejdź do forum:
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?
· prezent dla mamy
· Czy miał ktoś proble...
· Prezent dla taty
· Kępno.Węzeł kolejowy.
· Friederike Kempner -...

Losowe tematy
· niemieckie nazwy ulic
· SOCJUM.PL bankrutuje!
· by dxdan - Ostatnie...
· Co mają wspólnego M...
· Wojskowa Organizacj...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
44,369,119 unikalne wizyty