a czy ksiądz proboszcz - zarządca lub sołtys nie zaproponowali że wspomogą finansowo całą akcję?
Czy czasem nie do nich należy to, by zmarli spoczywali w spokoju?
i bez celu podąża w miejsca przez człowieka wzgardzone....
tak - w przyszłości... ale sprawa nie jest prosta - bo tak naprawdę nie wiadomo do kogo ta część cmentarza należy, a nikt nie chce finansować nie swoje...Proboszcz i sołtys już dwukrotnie naprawiali ten grobowiec. Sam proboszcz mówił o porządnej płycie - ale najpierw musi być ustalona sprawa własności. Nie ma co tego rozdmuchiwać. Róbmy na razie co możemy - mówiłam im, że my kasy nie mamy - tylko tyle co z własnej kieszeni wyłożymy.
a i jeszcze jedno - to co robimy to jest w drodze wyjątku - zawsze nas ten grobowiec interesował, wiedzieliśmy o dewastacji od 3 tygodni - ale nikt nie poinformował właściwych władz. W przyszłości proponowałabym, że osoba która pierwsza umieszcza zdjęcie z zaobserwowaną dewastacją lub zniszczeniem od razu informowała kogoś (wójta, sołtysa, proboszcza, pastora) kto jest odpowiedzialny za dany teren. To wiele załatwi, bo tez jestem przeciwna abyśmy brygadą RR byli...
Czy czasem nie do nich należy to, by zmarli spoczywali w spokoju?
i bez celu podąża w miejsca przez człowieka wzgardzone....