Wygląda to na ulicę Sienkiewicza, sądząc po tych drzewach, prawdopodobnie kasztanowcach, dziś już nieistniejących. Ci handlarze stoją chyba w miejscu, gdzie dziś znajduje się dawna posesja zmarłego jakiś czas temu doktora Maciejewskiego.
Co do ogrodzenia, to był to raczej nieco inny model. Maleńki fragment wciąż istnieje.