Panierysio - przecież widać, że to drzewo jest brzydkie. Jest wstrętne. Krzywo rośnie. Zielone. Ma liście. Gałęzie wydają się płakać. Ohyda. Turpizm. Gdzie w XXI wieku takie drzewa? Na osiedlu? Nawet na rynku prawie nie ma. A jeszcze może jakieś ptaki na nim siądą i zaczną śpiewać albo zagłuszać odgłos silników. Drzewo powinno być całkowicie wycięte.
To już historyczne zdjęcie. Z tego drzewa po ostatniej akcji drwali pozostał kikut z piuropuszem na górze. Najwyraźniej ekipa miała zbyt krótki wysięgnik. Może to i dobrze.