Zbieram się od kilku dni, żeby napisać coś dłuższego i jakoś tak ciężko...
Efka, nie ten czas, za szybko, za młodo. Dzielnie walczyłaś do końca w tej nierównej walce. Będzie brakować tych pogawędek z Tobą, tej Twojej nieskończonej energii. Został nam jeden temat, którego nie zdążyliśmy skończyć...
@Longa, Pani Apolonio, proszę przyjąć najszczersze kondolencje.
Zapamiętamy ją jako osobę pełną niespożytej energii, w zasadzie główną osobą w procesie tworzenia niniejszego serwisu a także szeroko pojętego organizowania i udziału w akcjach i wydarzeniach stowarzyszenia.
Osobiście face to face widziałem się z nią tylko jeden raz ale setki maili, SMSów, rozmów telefonicznych pozwoliły mi dostrzec jej ogromną chęć i siłę bezinteresownego działania na rzecz, w sumie, nas wszystkich.
RIP