Dziesięć lat temu dzięki działalności grupki zapaleńców z Kępno Socjum ustawione zostały do pionowej pozycji dwa słupki graniczne w rejonie Głuszyny (K345 i K368) - wielki szacun!
Ze smutkiem informuję, że jakaś menda społeczna (bo inaczej tego nie ujmę) wykopała i rzecz nazywając po imieniu - ukradła, kamień graniczny K343 zlokalizowany w lasku pomiędzy Głuszyną a Drożkami. Kamieniem tym ozdobiona jest okładka publikacji p. Gerarda Kosmali "Reliktowa granica".
Od kilku tygodni poszukiwałem tego kamienia - bezskutecznie, dzisiaj razem z p. Mateuszem Olejniczakiem zrobiliśmy obchód od drogi Głuszyna-Drożki do K344 idąc i drogą polną wzdłuż lasu i lasem na wysokości wału linii granicznej i - nie ma go...
Kto i kiedy widział go po raz ostatni? Ma ktoś jakieś pomysły, gdzie mógł on trafić??? Ktokolwiek coś wie - proszę o info.
Nie zdziwiłbym się gdyby kolekcjoner czytał te posty, pewnie się wystraszy i wyrzuci gdzieś kamień, bo odwagi na odwiezienie w to samo miejsce nie starczy. Jak można zabezpieczyć w przyszłości te, skądinąd ciekawe zabytki?
Kamień stał na skraju lasu, na kopcu, więc rolnikowi w zasadzie nie przeszkadzał, zresztą właściciel przyległego pola siał akurat oziminę i przez chwilę z nami kamienia też bezowocnie szukał. A więc pewnie "kolekcjoner"...