Na pierwszym planie omawiane betonowe koryto, ze szczeliną na "tamę," a w dalszej perspektywie wcześniej opisany most nad Niesobem - z 1931 r. na drodze Bralin-Szklarka Mielęcka - spadek ufundowany przez naszych przodków, godny rewitalizacji.
"Cicha woda brzegi rwie".....ale betonowym konstrukcjom nie dała rady przez te dziesiątki lat ! - to świadczy o dobrym projekcie, wykonawstwie i materiałach budowlanych.
Przy odrestaurowaniu tego odcinka hydrologicznego - piękne miejsce wypoczynkowe by się odrodziło (a pomyślmy, jak niewiele trzeba) - ale jeno we współpracy z drogimi nam rolnikami, którzy "żywią i bronią" od wieków....
:-)
zastanowiam się nad rozważeniem uznania przedmiotowego kompleksu: żelbetowego mostu z 1931 r. i tamy z mini kąpieliskiem, być może z tego samego czasu, na zabytek hydrologiczny Ziemi Bralińskiej.
Może jakieś dotacje udało by się otrzymać z różnych możliwych jeszcze żródeł na konserwację, wzmocnienie, uporządkowanie i zorganizowanie wg dawnego celu, jakiemu służył ten kompleks od 87 lat ?.....
link z Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zabytek
no niestety - nie jestem wędkarzem, to nie moja pasja, poza tym nie znam się na wszystkim - w tym na rybach, za dawnych pięknych młodych lat za tamą pływały większe ryby, od tej strony raki i mniejsze rybki - nie łowiliśmy - cieszyliśmy się piękną naturą i czystą wodą, chłodzącą w okresie lata, a za tamą można było pływać na kilkadziesiąt m wzdłuż "góry" rzeki...
:-)
Braliniak