Przełom lat 60/70-tych. Zespół na koncercie muzycznym na terenie "Ludowego Zespołu Sportowego Bralin" (taka nazwa funkcjonowała wówczas). Skład zespołu: Jerzy Bieda - perkusja, Jan Schudy - gitara prowadząca, Henryk Grossek - gitara rytmiczna, Bernard Schudy - gitara basowa (na czas poboru do wojska skład uzupełniali: Jan (gitara rytmiczna) i Krzysztof (gitara basowa) Peukert.... wszyscy śpiewali); tutaj skład wzmocniony solistą - Janem Peukertem. Liczna grupa "młodocianych" (jest okazja na wspomnienia obecnych dojrzałych Dżentelmenów i Dam), zainteresowanych młodzieżową muzyką rockową. Ubiory wskazują na święto....prawdopodobnie 22 lipca.
Śp. Jan Peukert, rodowity Braliniak, stworzył rodzinny dom w Ostrowie Wlkp., tam też pracował w swym zawodzie automatyka i tamże zmarł. Msza św. pogrzebowa odbyła się w Sanktuarium pw. "Miłosierdzia Bożego", po której ...wyruszył w ostatnią swą drogę na sąsiadujący z Sanktuarium cmentarz przy ul. Limanowskiego, gdzie spoczął w kwaterze płn. zach.
Braliniak
Ze smutkiem i ubolewaniem przyjąłem wiadomość o odejściu do Domu Pana rodowitego Braliniaka śp. Jana Peukerta (*06.11.1950 - +31.03.2022), z zawodu automatyka, b. członka muzycznego zespołu "Zefiry" z Bralina z przełomu lat 60-tych i 70-tych ub. wieku; na załączonej fotografii z występu na jednym z festynów na bralińskim stadionie ówczesnego LZS Bralin (drugi z prawej - w roli solisty).
Dziękowałem z góry, teraz dziękuje z dołu......za niezawodność w przywróceniu obrazka do właściwej "postawy"
Jednak na podstawie moich doświadczeń proponuję Administracji "Kepnosocjum" ustalenie w regulaminie warunków brzegowych sprzętu fotograficznego, czy przesyłek, aby nie było podobnych niespodzianek ...wysyłania w prawidłowym ustawieniu obrazów, a publikowaniu w pozycji odwrotnej.
Udzielam się także na innych portalach, przy użyciu tego samego sprzętu i tam nie ma takich "niespodzianek"
PS. jakość zdjęć nienajlepsza, bowiem niektóre są z fotokopii, czy ksero na zwykłym papierze (brak w dyspozycji oryginałów niektórych historycznych fotografii, chyba lepiej tak, niż "tabula rasa",
ponadto spróbuję jeszcze na innym sprzęcie....
pzdr.
Braliniak