Po tym jeziorze nie ma już śladu. Jest za to poprowadzona jakiś metr a może i półtorej gruntu droga. Byłem tam dzisiaj i dwie potężne pompy z wielką infrastrukturą penetrującą teren odprowadzają wodą do Jamicy. To początek budowy a już charakter tej ciekawej rzeczki ulega zmianie. Powtórzę jeszcze raz, w stopniu o wiele większym niż się spodziewamy zmieni się też charakter Kępna i Baranowa.