Nie jestem w stanie powiedzieć, jak to było za czasów Sireny, ale za moich prawie na pewno plac zabaw był na miejscu obecnego Sądu. Chyba nawet dam sobie za to głowę uciąć Zatem potwierdzam częściowo to, co pisze Mustava. Jeziorka wprawdzie sobie tam nie przypominam, pamiętam jedynie drewniany płot, ale za nim były te niedorobione mury niedoszłego domu kultury, nie jakieś bajoro. Tak było na pewno jeszcze w 1980 roku. Może, zanim rozpoczęto tę żałosną budowę, był tam część placu zabaw, albo to jeziorko, albo i jedno i drugie, w zależności od daty. A może na całym terenie był plac zabaw, potem część wydzielono na teren dla strażaków, potem zaplanowano budowę domu kultury i część placu wyłączono i otoczono płotem, a strażaków przepędzono. Budowa się przeciągała, więc w miejscu fundamentów pojawiło się bajoro. Następnie przez 10 lat rozpoczętą budowę osłaniał drewniany płot. Gdzieś na początku lat 80-tych niedorobione mury przejął Cech i budowę w końcu sfinalizowano. Plac zabaw dogorywał i około 1991 roku zaczęto na jego miejscu wznosić budynek sądu, który stoi do dziś
Potwierdzam, plac zabaw był w miejscu obecnych pawilonów a wejście na środku ul. Grobla. Cała niecka była otoczona żywopłotem.
Pamiętam, że na narożniku Alei Marcinkowskiego i Grobli była duża , metalowa klapa rewizyjna pod którą płynął potok młyński. Teren parkingu nie był pastwiskiem, najczęściej rosły tam ziemniaki a przez zagony biegła.... wydeptana ścieżka. Na skos było bliżej ! Zimą podejście pod skarpę było karkołomne ale jaka kajlówa z powrotem! Sięgała prawie do środka parkingu. 4 lata to była moja droga droga z Walki Młodych do LO.
Za moich czasów w miejscu sądu był plac do ćwiczeń strażackich a plac zabaw był dalej aż do Grobli -http://kepnosocjum.pl/photogallery.php?photo_id=24119 i http://kepnosocjum.pl/photogallery.php?photo_id=4673
Z tego co ja pamiętam to patrząc od strony rzeki najpierw była spółdzielnia krawiecka (czy coś koło tego, nie pamiętam dokładnej nazwy), później był plac zabaw a dalej w kierunku przedmieścia, jeszcze przed budową "Domu Kultury" teren był opłotowany (chyba drewnianym wysokim płotem) a pośrodku terenu wielkie bajoro, pływałem parę razy na tratwie (jakieś drzwi) po tym bajorze.
Nie pamiętam jak wyglądał obszar dzisiejszego parkingu, ale chyba tam była trawa i czy nie czasami pasały się tam krowy.
Wzdłuż kina później nieco w lewo (idąc od Walki Młodych) była droga/chodnik z wyjściem pod górę do chodnika na Marcinkowskiego.
Z nasypu widocznego na zdjęciu (jeżeli to to miejsce) zjeżdżało się zimą na sankach lub "byle czym"
Wzdłuż chodnika na Marcinkowskiego, na "trasie" widocznej na zdjęciu któregoś roku poustawiano takie wielkie betonowe donice/gazony, może po widocznym czynie?
Plac zabaw był tam, gdzie teraz Sąd, To pamiętam. Czyżby sięgał on aż na teren obecnych pawilonów? A co do parkingu to upieram się, że budowano go w latach 70-tych, a przynajmniej jego wersję asfaltową. Może wcześniej wykonywano tylko te skarpy? Wydaje mi się, że na miejscu parkingu była jakaś trawka. A co do pawilonów obok Sądu, to miał tam był Dom Kultury, ale coś tam zdaje się źle zaprojektowano i prace wstrzymano. Potem przez ładnych kilka lat ta niedokończona budowla straszyła mieszkańców. Pamiętam, że nawet telewizja przyjechała z tej okazji do Kępna i ówczesny "burmistrz" Smardz gęsto się wtedy tłumaczył.
Jesteście pewni, że to budowa parkingu obok kina? Spójrzcie na ten niewyraźny budynek w tle. Obok kina takiego nie ma. Poza tym, wydaje mi się, że ten parking budowano w latach 70-tych.