Dla Kempena.
Serdecznie dziękuję za wyjaśnienia, oto jak z człowieka wychodzi natura nauczyciela.
Oczywiście pewnie doskonale się orientujesz że to był żart.
Pozdrawiam
Młodzież tak, ale bananowa? Przecież wtedy nie było bananów. Jednak ten kępiński okres mojego życia wspominam z dużym sentymentem. Od 1973 roku tęsknię za Kępnem. Niestety coraz rzadziej stare kąty odwiedzam, ostatni raz przed czterema laty. Wiem jednak o wszystkim co się tam nowego dzieje, w końcu po to mamy Socjum.
Pozdrawiam wszystkich.
Zdecydowanie bliżej 1974. W 1980 nie nosiło się już "szwedów" (czyli takich poszerzanych spodni).
Wprawdzie dziś są inne spodnie, ale zwyczaj siedzenia na oparciach ławek jest ponadczasowy, a może nawet transgraniczny. Zauważyłem jednak, iż zaczyna on ulegać zapomnieniu. Powód jest dość banalny. Ci, którzy w ostatnich latach stawiają ławki znają już taką prawidłowość i zwyczajnie pozbawiają je oparć.