Nie wiem, czy to dobra wiadomość ale w tym miejscu właśnie powstał mur. Nie wiem na jakiej długości ale być może oddziela całą część cmentarza ewangelicko-augsburskiego od katolickiego.
Nie dzieli się tego, co ma się wkrótce połączyć ale słyszałem też, że ponoć jest to zapora przed ludźmi stawiającymi bez zgody parafii nagrobki. Ponoć od każdego postawionego nagrobka trzeba zapłacić parafii 20% ceny.
Wszystko pięknie , ale proponował bym najpierw zrobić wznowienie granic geodezyjnie.
Troszkę ten płot chyba przesunął się ...niestety z niekorzyścią dla strony ewangelickiej...
Nie wiem czyja to inicjatywa, chyba jednak katolicka, ale ze wszech miar słuszna. Dzięki temu "murowi" uniemożliwione jest omijanie bramy i przejeżdżanie autami przez teren cmentarza ewangelickiego.