Generalmajor ( we wrześniu 39.był w stopniu odpowiadającym pułkownikowi ) Friedrich Gollwitzer.Bezposredni ,odpowiedzialny za zbrodnie w Torzencu.Oczywiście uniewiniony przez niemiecki sąd w Ambergu.
Zgadza się. Był on dowódcą 41 pułku piechoty wchodzącej w skład 10 Dywizji Piechoty.
Wiedza z książki ,,Zbrodnie Wermachtu we Wielkopolsce'' jakoby odpowiedzialny za zbrodnię był jeden z pułków Leibstandarte SS "Adolf Hitler" jest już nieco nieaktualna. Warto dodać, że obciążające dowódcę zeznania złożył w roku 1968 weteran Wermachtu Ferdinand D, który nazwał działania 41 pulku piechoty ludobójstwem. Prokuratura w Ambergu stwierdziła, że wyrok śmierci na mieszkańcach Torzeńca był ,, rażącym naruszeniem prawa''. Zaakceptowano jednak obronę oskarżonego, że podjęte jednoosobowo decyzje były ,,jedynie'' represją za atak partyzantów i że nie można mu udowodnić morderstwa. Prokuratorzy uznali, że nie ma potrzeby przeprowadzenia dochodzenia na miejscu przestępstwa gdyż nie wniosłoby ono nic nowego do sprawy.
W rezultacie podjętych decyzji, postępowanie wobec Gollwitzerowi umorzono.