Mimo wszystko nie tak to powinno wyglądać. Jak chcesz tradycję to karp powinien kilka dni popływać w wanie, wtedy domownicy maja dzień dziecka z myciem, a w wigilię Głowa rodu bierze ostry nóż i killim
P.S.Można jechać na stawy chodowlane i też kupisz zabitą rybę i równie świeżą.
Niech się sanepid odczepi, lepiej żeby było tak tradycyjnie. Wolę takiego karpia, niż kupionego w supermarkecie, naszpikowanego chemią by wytrzymał sezon świateczny (od 1 listopada do 24 grudnia), A miejsce rzezi Panowie zakrywają pupką