Za Gazetą Wyborczą: "2 października 1938 r., na rozkaz marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego i
prezydenta Ignacego Mościckiego, oddziały Wojska Polskiego, pod dowództwem
gen. Władysława Bortnowskiego, witane przez liczną ludność polską, zajęły
część Śląska Cieszyńskiego zwaną przez Polaków Zaolziem. Rzecz jednak nie
tylko w samej wojskowej interwencji polskiej, lecz nade wszystko w tym, że w
tle politycznym były jednak wcześniejsze o trzy dni postanowienia haniebnej
konferencji monachijskiej z 29 i 30 września, na której - za przyzwoleniem
mocarstw europejskich, Anglii i Francji - Niemcy Hitlera dokonały rozbioru
Czechosłowacji. Polska nie brała udziału w konferencji w Monachium, ale - jak
określił to późniejszy premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill -
,,żołnierz polski wyjął Cieszyn z plecaka żołnierza niemieckiego''. Dwa
miesiące później Polska dokonała aneksji uzupełniającej przez przyłączenie
dalszych 220 kilometrów kwadratowych na Spiszu i Orawie, w tym na Jaworzynie
Spiskiej. "