Sławas, słusznie prawisz. Trzeba czasem przeczekać problem. Aby go rozwiązać ostatecznie, proponuję szefom PKP w Kępnie, aby skrócili perony na dworcu, a wtedy żaden pociąg już się u nas nie zatrzyma. W takiej sytuacji żadna kładka dla pieszych nie będzie już nigdy potrzebna.