Wiedźma, bardzo dobra wiadomość!

Dzwoniłam, do Rychtala - własność skarbu państwa więc powiedzieli, że nic nie wiedzą - ale informacje będzie miał Powiat, bo to on tym zarządza.

W powiecie bardzo miła Pani udzieliła mi informacji, że Powiat tylko sprząta i porządkuje teren, bo były skargi od mieszkańców Rychtala, że jest zaniedbany. Nie ma planów związanych z likwidacją cmentarza. Jest jedynie pomysł, by przekazać ten cmentarz Parafii E-A by się nim zajął i stare nagrobki przetrwały.

Deklaruję się, że w poniedziałek w imieniu Socjum zadzwonię do Urzędu Gminy w Rychtalu i zapytam się w imieniu Socjum o przyszłość cmentarza - mogę również wysłać oficjalne pismo.

Kempen, nic dodać, nic ująć. Dla mnie sprawa ratowania pozostałości nagrobków z tego cmentarza jest nadal aktualna, jak również wszelka pomoc przy porządkowaniu tego miejsca. Nie tylko na forum, ale również i w realu. W końcu to na tym cmentarzu powstały zalążki "grupy cmentarnej" - pozostał więc pewien sentyment do tego miejsca.

http://www.kepnos...o_id=28850 - robiąc tydzień temu to zdjęcie ,rozmawiałam z panami wycinającymi drzewa.Mowili mi ,że wycinają drzewa na które dostali zezwolenie z kępińskiego starostwa, które zagrażały podczas wichur pobliskiemu domostwu.Ponoć juz był przypadek uszkodzenia stojacego tam samochodu .

Obyś się mylił Richtalensis - może to jednak początek sprzątania. Wydawało mi się, że Bralin trzyma rękę na pulsie i że jest dobrze poinformowany więc może cmentarz ocaleje. (tematu starych drzew nie będę już poruszał).
Warto zauważyć przy okazji tego tematu coś innego - niejaki kontrast między tym co pisze się w postach a tym co działa się w tzw "realu". Stworzenie ewentualnego lapidarium z nagrobków z Rychtala na cmentarzu w Kępnie było dla naszej grupy cmentarnej priorytetem na 2012 i szeroko rozmawialiśmy o tym na naszym zebraniu. Jednakże po przeczytaniu kilku postów pod tym ogłoszeniem stwierdziliśmy, że nasze plany byłyby w oczach niektórych na tyle kontrowersyjne, że się z nich, przynajmniej na razie wycofaliśmy. Dalej mam nadzieję, że cmentarz albo nagrobki z niego ocaleją i nie spełnią się przewidywania części z nas, że jeżeli sami się za to nie weźmiemy i nie zrobimy lapidarium w Kępnie to nikt nic nie zrobi. Wtedy Rychtal straciłby nie tylko zabytek ale i jedną z ostatnich pamiątek po ewangelikach, którzy kiedyś współtworzyli to miasteczko.
Czy jest ktoś kto może dokładnie sprawdzić w poniedziałek jak się tam naprawdę sprawy mają?

Od jakiegoś czasu na cmentarzu ewangelickim w Rychtalu zrobił się bardzo duży ruch, wycinali drzewa. Nie chodzi tu o posprzątanie tej nekropolii. Dziś np jadąc ulicą Kępińską zauważyłem, że znowu stoi tam traktor, a na podwórku domu (piętrowy kwadraciak) sąsiadującego z cmentarzem leży świeżo pościnane drzewo. Wycięli wszystkie stare, pamiętające to miejsce drzewa. Może się mylę, ale już chyba nadszedł czas zagłady dla jednego z rychtalskich miejsc pamięci. Żal w sercu, że niektórzy nie dbają o historię swojej miejscowości, widocznie włodarzy (rada gminy, wójt) nic to nie obchodzi, ot kolejna działka do sprzedaży, byle kasa gminna była pełna, a nasza historia, po co to komu?! Nawet nikt z nich nie pomyślał żeby z pozostałość nagrobków utworzyć lapidarium czy to w Kępnie czy też w Stogniewicach. SZKODA TEGO CMENTARZA.

Z tego co wiem: Powiat posprząta teren, być może zniknie ileś drzew. Później terenem zaopiekują się uczniowie.

Stary, mądry Tom ma rację.

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni", a ja dodam od siebie nie niszczmy, abyśmy nie byli zniszczeni.
Zmarli i cmentarze, to korzenie historii. Choć to cmentarz ewangelicki, na którym pochowani byli głównie Niemcy należy go zostawić. Jest wiele powodów ku temu. To historia tej ziemi. Bez niego będzie jej mniej. Jeżeli oczekujemy oszczędzania naszych cmentarzy na wschodzie róbmy tak u siebie. Czy ktoś z Was chciałby aby dzieci miały plac zabaw na cmentarzu, albo powstało na nim boisko lub osiedle? Można wiele argumentów przedstawić za cmentarzem. Przeciw jest jeden KASA. Teren można sprzedać. Coś zrobić komercyjnego, lub choćby zrównać z ziemią, zasiać trawę i kosić. Ileż to taniej niż dbanie choć trochę o cmentarz.